Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdjęcia z monitoringu w Słupsku. Straż Miejska wystawia mandaty parkującym w niedozwolonych miejscach

Kamil Nagórek
Bogdan Kołpaczewski ze zdjęciem wykonanym przez miejski monitoring.
Bogdan Kołpaczewski ze zdjęciem wykonanym przez miejski monitoring. Kamil Nagórek
Kierowcy taksówek twierdzą, że nie mogą w centrum miasta przyjechać po klientów. Bogdan Kołpaczewski dostał mandat i punkt karny za to, że czekał na starszą kobietę mającą problemy z chodzeniem.

Bogdan Kołpaczewski kilka dni temu dostał zlecenie, by odebrać starszą kobietę spod apteki przy al. Sienkiewicza w Słupsku. Taksówkarz pojechał we wskazane miejsce. Nie znalazł jednak miejsca na parkingu.

- Stanąłem więc w zatoczce koło apteki - mówi Bogdan Kołpaczewski. - Czekałem na kobietę najwyżej dwie minuty - dodaje mężczyzna. - Do mojego samochodu doprowadziła ją młoda dziewczyna.

Pan Bogdan nie wiedział jednak, że pracownicy obsługujący miejski monitoring zrobili mu zdjęcia. - Kilka dni temu musiałem pójść do biura straży miejskiej - twierdzi czytelnik.

- Okazało się, że zrobiono mi zdjęcie, na którym widać mój samochód nieprawidłowo zaparkowany. Dostałem sto złotych mandatu i jeden punkt karny.
Taksówkarz próbował wytłumaczyć strażnikom, że odbierał straszą kobietę z apteki, ale to nie pomogło.

- Na zdjęciu z monitoringu widać było młodą osobę, która pomagała wsiąść do samochodu starszej osobie - twierdzi pan Bogdan.
- Taksówkarze mają z tym ogromny problem - mówi Andrzej Wieszczeciński, właściciel sieci Radio Taxi MPT. - Ci, pracujący w naszej sieci, nie raz mieli robione zdjęcia z kamer miejskich, a potem dostawali mandaty. Pół roku temu składałem wniosek do Zarządu Dróg Miejskich o pozwolenie taksówkom na kilkuminutowy postój w miejscach, w których jest zakaz. Często przecież przyjeżdżamy po ludzi niepełnosprawnych lub chorych.

Straż miejska tłumaczy, że musi karać taksówkarzy stojących w niedozwolonych miejscach. - Taksówkarz mógł nie przyjąć mandatu - twierdzi Mirosław Gubernat, strażnik miejski. - Wtedy mógłby wytłumaczyć sytuację w sądzie.

Mirosław Myszk z Zarządu Dróg Miejskich twierdzi, że taksówkarze powinni wystąpić do ZDM z wnioskiem o zmianę oznakowania w centrum miasta. - Taksówka nie jest karetką pogotowia, która jedzie do chorego. Dlatego taksówkarze muszą przestrzegać znaków drogowych - mówi Mirosław Myszk z ZDM.

- Trzeba jednak pamiętać o tym, że po zmianie oznakowania z udogodnień będą mogli korzystać wszyscy kierowcy, a nie tylko taksówkarze. Dlatego powinni oni dokładnie określić, w których miejscach chcieliby, aby umożliwiono im kilkuminutowy postój.
Zdjęcia z monitoringu w Słupsku. Straż Miejska wystawia mandaty parkującym w niedozwolonych miejscach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza