Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZKM w Lęborku po audycie. Firma jest biedna

Grzegorz Bryszewski [email protected] tel. 59 848 81 00 Fot. Krzysztof Falcman
- Spółka ZKM jest biedna i wymaga pomocy finansowej od miast. Taka sytuacja jest jednak standardem w przypadku miast o podobnej do Lęborka wielkości - wynika z raportu specjalistycznej firmy na temat ZKM w Lęborku.
- Spółka ZKM jest biedna i wymaga pomocy finansowej od miast. Taka sytuacja jest jednak standardem w przypadku miast o podobnej do Lęborka wielkości - wynika z raportu specjalistycznej firmy na temat ZKM w Lęborku.
40 stron ma opracowanie na temat aktualnej sytuacji finansowej i organizacyjnej Zakładu Komunikacji Miejskiej w Lęborku.

- Trzeba zbadać rentowność linii i walczyć od dofinansowanie - mówią eksperci.

Dokument prześwietlający sytuację z ZKM w Lęborku stworzyła specjalistyczna firma Public Transport Consulting z Gdyni (wcześniej pomagała ona przy tworzeniu rozkładów jazdy w mieście, w 1999 roku badała rentowność poszczególnych tras). Jego powstanie było efektem wniosków radnych, którzy podkreślali, że potrzebują obiektywnych i wyczerpujących informacji na temat sytuacji spółki.

- Mamy głosować nad tym, czy miasto ma zapłacić za kupno autobusu a tak naprawdę opieramy się tylko na informacjach władz spółki. Do podjęcia tak poważnych decyzji firmę powinni prześwietlić niezależni i obiektywni specjaliści, a my powinniśmy zapoznać się z takim dokumentem - argumentowali podczas jednej z ostatnich sesji lęborscy radni.

Czytaj też: Pasażerowie wymusili zmiany na ZKM w Lęborku

Co udało się ustalić podczas audytu? To, że jest ona biedna i niedoinwestowana.

- ZKM w Lęborku ma wyjątkowo niski koszt jednostkowy wozokilometra, co rzadko ma miejsce w przypadku tak małych przedsiębiorstw komunikacji miejskiej (koszty administracji i utrzymania zajezdni rozkładają się na niewielką liczbę wykonywanych wozokilometrów). Parametry ekonomiczne dowodzą, że spółka stara się mocno optymalizować koszty swojego działania. Biedotę przedsiębiorstwa widać nawet na zajezdni, wyraźnie niedoinwestowanej. Trzeba zatem dążyć do zapewniania przedsiębiorstwu możliwości inwestowania, poprzez długoterminową, kilkuletnią umowę z miastem, jako zamawiającym usługi komunikacji miejskiej - podkreśla Marcin Gromadzki, właściciel firmy Public Transport Consulting.

Inny z wniosków badania mówi o tym, że sytuacja w spółce ZKM w Lęborku jest porównywalna do innych takich zakładów komunikacyjnych działających w miastach o podobnej wielkości.

- To, że komunikacja miejska wymaga dopłaty do eksploatacji z budżetu miasta, nie jest niczym szczególnym. Na tle innych miast o podobnej wielkości, deficytowość lęborskiej komunikacji miejskiej nie jest specjalnie duża - zaznaczają autorzy opracowania.

Jako sposoby na zwiększenie dochodów specjaliści w Gdyni wskazują badanie opłacalności kursów i otrzymanie dofinansowania od gminy Nowa Wieś Lęborska, na której terenie spółka świadczy usługi.

- Jeszcze inna forma zwiększenia przychodów, to takie działania, które robią inne miasta w obliczu problemów budżetowych, czyli ograniczenie niektórych ulg lub zwolnień z opłat. Ale to ostateczność - podpowiada Marcin Gromadzki.

Mirosław Siergiej, dyrektor ZKM w Lęborku podkreśla, że dla niego informacje zawarte w opracowaniu nie są zaskakujące.

- Odbiorcą opracowania mają być radni, którzy być może do końca nie rozumieją specyfikę funkcjonowania takich spółek jak nasza - mówi dyrektor - tłumaczy dyrektor.

Czytaj też : ZKM w Lęborku chce podwyżki cen biletów

Przedstawiciel Public Transport Consulting wspomniał także o sytuacjach w małych polskich miastach, w których komunikacja komunalna z powodu oszczędności na kilka lat przestała całkowicie działać. Tak było np. w Bartoszycach i Piszu. W szeregu innych miast (np. w Kętrzynie) władze miasta zdecydowały np. o całkowitej likwidacji kursów w niedzielę.

- Na tym tle lęborska komunikacja miejska wypada również całkiem dobrze - kończy Marcin Gromadzki.

Dokument autorstwa Public Transport Consulting trafił na biurko burmistrza i później ma zostać przekazany radnym. Do miasta przyjadą też autorzy opracowania i opowiedzą o jego wnioskach radnym.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza