Zniszczone zjazdy dla niepełnosprawnych na plaży w Ustce

W weekend pani Małgorzata ze Słupska wybrała się z półroczną córeczką na spacer na promenadę w Ustce.

- Głównym wejściem chciałam zjechać na plażę. Niestety, nie dało się, bo zejście było zamknięte. Zjazd dla wózków wciąż nie jest przygotowany - twierdzi pani Małgorzata. - Na końcu kładki brakuje kilku desek i nie ma jak wjechać na plażę.

Zdaniem kobiety, w ciepłe dni w Ustce widać już wielu turystów, zarówno osoby niepełnosprawne, jak i matki z małymi dziećmi.

- Dla nich kładka to jedyna możliwość dostania się na plażę. Nie wiem, dlaczego władze miasta czekają jeszcze z jej uruchomieniem - zastanawia się nasza czytelniczka.

W tej sprawie dostaliśmy też e-maila od innej czytelniczki, pani Saturniny.

- Byłam z rodzinką w Ustce na plaży w ostatni weekend. Jest problem przy schodzeniu na plażę z ul. Kopernika. Trudno jest jednak zejść ze schodów i podjazdów na plażę, gdyż jest duża wysokość do pokonania. Kiedyś był w tym miejscu z drewna zrobiony chodnik na wózki, obecnie nie ma nic - pisze pani Saturnina. - Smutno, że osoby odpowiedzialne za te miejsca nie interesują się bezpiecz­nym, swobodnym zejściem na plażę z ul. Kopernika. Prosimy o interwencję.

W Ośrodku Sportu i Rekreacji w Ustce dowiedzieliśmy się, że zjazdy są właśnie wykonywane.

- Ekipy przy głównym zjeździe i tym w okolicach ośrodka Dajana, czyli właśnie od strony ulicy Kopernika, pracują od ubiegłego tygodnia - zapewnia Stanisław Podlewski, dyrektor OSiR w Ustce. - Zjazd dla wózków przy głównym wejściu będzie o osiem metrów dłuższy niż w ubiegłym roku i będzie wynosił ok. 56 metrów bieżących. Prosili nas o to już w ubiegłym roku wczasowicze, między innymi oso­by niepełnosprawne i matki z małymi dziećmi. Ten zjazd będzie funkcjonował już od wtorku.

Końcówka zjazdu będzie bezpośrednio w piachu. Bę­dzie z niej można pojechać prosto lub w prawo. Nowoś­cią jest to, że przy kładce zbudowano podest, a na nim zamontowano ławkę. Natomiast do końca tygodnia ma być odnowione kolejne zejście przy Dajanie. Tam zjazd również będzie nieco dłuższy niż w ubiegłym roku.