Będzie nowa droga w Lasku Południowym

Drogę buduje Nadleśnictwo Leśny Dwór. Jest przedłużeniem ulicy Hubalczyków. Biegnie przez trzy kilometry przez las i łączy się z ulicą Arciszewskiego, tuż obok strzelnicy wojskowej.

Jak się dowiedzieliśmy, budowę tej drogi wymusiła słupska obwodnica. - Która utrudniła nam dostęp do terenów leśnych - mówi Grzegorz Goliszek z Nadleśnictwa Leśny Dwór. - Poza tym na terenie, gdzie dziś biegnie obwodnica, był poligon.

Już go nie ma i dzięki temu mogliśmy przystąpić do odbudowy tej drogi przeciwpożarowej - tłumaczy i dodaje, że na szczęście w tym miejscu do tej pory nie dochodziło do dużych pożarów lasu. Zdarzały się za to mniejsze, które trzeba było gasić przy pomocy helikoptera.

Teraz w niemal sam środek lasu dojadą ciężkie samochody gaśnicze i pojazdy używane przez leśników. Nawierzchnię utwardzono i wyłożono betonowymi płytami. Wykopano też rowy odwadniające.
Prace jeszcze trwają, ale już teraz z drogi korzystają słupszczanie, bo to nowe miejsce na długie spacery i świetna trasa rowerowa. Za to nową trasą nie pojadą prywatne auta. Inwestor zadecydował o nieudostępnianiu jej dla ruchu drogowego. Również ze względu na mieszkańców osiedla Hubalczyków, którzy - jak argumentuje nadleśnictwo - po to kupili działki przy lesie, aby mieć ciszę i spokój. Wzdłuż tej leśnej trasy nie wyznaczono nawet miejsc postojowych. Inwestor uspokaja też ewentualne obawy mieszkańców, że wytyczenie drogi spowoduje, iż w przyszłości powstanie obok
niej nowe osiedle mieszkaniowe.

- Droga biegnie przez grunty typowo leśne, które my zalesiamy, a nie oddajemy czy wystawiamy na sprzedaż. To nie jest teren, wzdłuż którego będą inwestycje - zapewnia Grzegorz Goliszek.
Droga przeciwpożarowa łączy się też z tą biegnącą do podłupskiego Kusowa. Jednak ten odcinek dopiero planowany jest do udrożnienia i wyłożenia płytami. Jeśliby powstał, byłby świetną alternatywą dla budowanej właśnie ścieżki rowerowej, która teraz realizuje gmina Słupsk wzdłuż drogi numer 21.
Nadleśnictwo Leśny Dwór każdego roku buduje od kilku do kilkunastu (tak było w poprzednim roku) kilometrów dróg leśnych. Część z nich jest udostępniana dla samochodów. Tak jest w przypadku dróg w lasach w okolicach Krzyni i Konradowa. Przypominamy, że w lesie parkować można tylko w miejscach do tego wyznaczonych.

Ostateczny koszt budowy drogi w Lasku Południowym nie jest jeszcze znany. Inwestycja jeszcze się toczy. Wiadomo za to, że budowa kilometrowego odcinka utwardzonej leśnej drogi to wydatek rzędu 300 tysięcy złotych.