Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brojce: Gaz ziemny tu jest

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34
Brojce: Gaz ziemny tu jestNa czas badań geofizycy zatrudniają mieszkańców gminy by umożliwili rolnikom prowadzenie prac polowych. Podnosża kabel na wysokich tyczkach, by mogły przejechać maszyny.
Brojce: Gaz ziemny tu jestNa czas badań geofizycy zatrudniają mieszkańców gminy by umożliwili rolnikom prowadzenie prac polowych. Podnosża kabel na wysokich tyczkach, by mogły przejechać maszyny. Fot. Piotr Jasina
Specjaliści z Geofizyki Toruń lokalizują złoża gazu i ropy w gminach powiaty gryfickiego, między innymi w Trzebiatowie i Brojcach. Zapewniają, że gaz tu jest.

Przejeżdżając przez tereny gmin Brojce czy też Trzebiatów, przy drogach widzimy tyczki i przeciągane na drogami kable, kilometry kabli. Są porozciągane po polach, tworzą pajęczą sieć.

- Nie wzięły się znikąd, nie są dziełem żadnych kosmitów - tłumaczy Stanisław Gnosowski, wójt Brojc. - W połowie lipca na naszym terenie pojawili się pracownicy Geofizyki Toruń. Ich obecność związana jest z poszukiwaniami złóż gazu ziemnego i ropy naftowej.

Toruńska firma jest bardzo znana. Badania geofizyczne wykonuje nie tylko w kraju. Działa w Niemczech, Danii, Indiach, Tajlandii, Egipcie, krajach zasobnych w surowce.
Jerzy Spica, kierownik Grupy Sejsmicznej toruńskiej firmy przyznał w rozmowie z "Głosem", że na terenie wspomnianych gmin złoża gazu konwencjonalnego zostały już przez nich zlokalizowane. Geofizycy muszą jednak dokończyć prace polowe, potem przetworzyć dane i stworzyć mapy złóż.

Na efekty trzeba będzie poczekać około roku czasu - dodał kierownik. - By doszło do ewentualnie fazy przemysłowej, PGNiG (zlecił badania) potrzebuje dodatkowych informacji na temat budowy geologicznej, lokalizacji itd.

Geofizycy badania prowadzą do kilku kilometrów w głąb ziemi. Metoda przypomina badania USG. Wymaga określonej technologii, sprzętu, wiedzy geologów i fizyków. Są to badania bezinwazyjne, nieszkodliwe dla człowieka i zwierząt. Nie naruszają też budowy tektonicznej. Geofizyka Toruń stosuje technologię wibrosejsów. Urządzenia pozwalają wytwarzać kontrolowane drgania wnikające w głąb ziemi. Klasyczna grupa badawcza składa się z czterech specjalnych pojazdów, poruszających się jeden za drugim.
Fala przenika w głąb, odbija się od kolejnych warstw geologicznych i powraca na powierzchnię gdzie jest rejestrowana za pomocą specjalnych czujników zwanych geofonami. W ten sposób poznajemy strukturę geologiczną badanego terenu.

Geofizycy swoje badania będą tu prowadzić do końca roku. Prace mogą się wydłużyć, jeśli nie będzie sprzyjających warunków pogodowych.
Toruńska firma posiada specjalną koncesję Ministerstwa Środowiska, by mogła prowadzić badania. Swoje prace musi uzgadniać z gospodarzami gmin. Informuje także agencje, nadleśnictwa czy też rolników, na których terenach będzie prowadzić badania.

- To konieczne, by nie dochodziło do niepotrzebnych szkód - przyznaje sekretarz Brojc, Zbigniew Zaborowski. - Mieliśmy przypadki, że rolnik nie wiedział o rozłożonej sieci kabli, i uszkodził sobie kombajn podczas akcji żniwnej. Pojazdy geofizyków czynią też szkody w uprawach. To ciężki sprzęt. Jak przejedzie przez obsiane pola, to raczej nic już po śladzie kół nie wyrośnie.

Nie powinno to jednak stanowić problemu. Spółka bowiem oferuje rolnikom czy też innym właścicielom terenów, na których prowadzi badania - umowy. Są podstawą do rozliczenia ewentualnych szkód powstałych w trakcie wykonywania badań.

- Nie sprawialiśmy żadnych kłopotów, rolnicy też są wyrozumiali - przyznaje wójt. - Przecież efekty tych badań mogą być dla gminy korzystne. Oby się okazało, że będzie co wydobywać na naszych terenach. To zawsze szansa pracy i wpływy do kasy gminy.

Pamiętajmy, że wskazania geofizyczne stanowią dopiero początek poszukiwań. Następnym etapem są odwierty, których dokonują już firmy naftowe. Kolejnym - jest ocena parametrów ewentualnych złóż, ich zasobność itd.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza