- Większość oskarżonych, poszkodowanych i świadków mieszka w Szczecinie i w pobliżu. My nie mamy nawet warunków lokalowych do prowadzenia tak dużej sprawy - poinformował nas Paweł Jaworski, prezes Sądu Rejonowego w Drawsku Pomorskim.
Chodzi o wydarzenia z 13 lutego 1982 roku. W tym czasie w Polsce obowiązywał stan wojenny, a w Zakładzie Karnym w Wierzchowie przebywało 100 internowanych działaczy zachodniopomorskiej "Solidarności" z Marianem Jurczykiem na czele. Internowani zaprotestowali przeciwko rygorom, jakim poddani zostali w jednym z najcięższych wówczas więzień w kraju.
W odpowiedzi "klawisze" uzbrojeni w pałki i tarcze wywlekli internowanych z cel i urządzili im "ścieżkę zdrowia". Wszyscy przechodzący przez szpaler strażników byli bici. Ubliżano im i grożono śmiercią.
W tym roku, po pięciu latach śledztwa, Instytut Pamięci Narodowej oskarżył strażników o zbrodnię komunistyczną. Akta sprawy liczą 43 tomy, a akt oskarżenia ma 127 stron. W toku sprawy przesłuchanych zostanie 82 poszkodowanych i 129 świadków. Proces rozpocznie się w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?