Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Słupska w centrach handlowych

fot. urząd miejski w słupsku
Tak może za dwa, trzy lata wyglądać ul. Wojska Polskiego. Warunek: pieniądze unijne. Czy miejsce to jednak będzie w stanie stanowić centrum miasta?
Tak może za dwa, trzy lata wyglądać ul. Wojska Polskiego. Warunek: pieniądze unijne. Czy miejsce to jednak będzie w stanie stanowić centrum miasta? fot. urząd miejski w słupsku
Rewitalizacja Starego Rynku w Słupsku nie przyniosła znaczących efektów. Jest tu trochę ładniej, ale centrum wieczorem zamiera, choć miało przyciągać. Miasto ma nowe plany, związane z innymi miejscami centralnymi, jednak wyrosła mu potężna konkurencja w postaci centrów handlowych.

Rewitalizacja

Rewitalizacja

Z łaciny - re+vita oznacza dosłownie przywrócenie do życia, ożywienie. To pojęcie stosowane w odniesieniu do dzielnic, ulic, części miast, które w wyniku przemian gospodarczych lub społecznych utraciły swoje znaczenie i pierwotną funkcję. Rewitalizacja oznacza całość działań z zakresu ekonomii, polityki społecznej, planowania przestrzennego, mających doprowadzić do podniesienia estetyki, wygody użytkowania i poprawy jakości w danym miejscu.

To właśnie one przejęły rolę centrum Słupska.

Architekci są zgodni, że przestrzeń publiczna w Słupsku nie jest zbytnio atrakcyjna dla zwykłego mieszkańca.

- Brakuje jakiegoś jednego deptaka, miejsca spotkań, gdzie mogliby przyjść ludzie, odpocząć, posiedzieć w jakiejś miłej kafei przy kawie - stwierdza Krzysztof Kiepuszewski, słupski architekt.

Taką rolę miał pełnić Stary Rynek. Dwa lata temu miasto podjęło się próby rewitalizacji tego miejsca. Architektoniczne projekty spotkały się jednak z krytyką, bo nie wypaliły. Wieczorami Stary Rynek świeci pustkami. - Hasło rewitalizacji jest nieodpowiednio rozumiane. To nie ma być upiększanie, ale poprawa funkcjonowania warunków lokalnych społeczności - mówi Elżbieta Szalewska, architekt i urbanista ze Słupska.

Dziś wiadomo, że dalszy ciąg prac na Starym Rynku trzeba odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość.

- W przyszłym roku planujemy tu wykonanie tylko infrastruktury drogowej - informuje rzecznik prezydenta Mariusz Smoliński.

Ratusz planuje rewitalizację ul. Wojska Polskiego, razem ze Skwerem Pierwszych Słupszczan, przejściem podziemnym i podwórkiem kulturalnym przy Wojska Polskiego.

- Chcemy na ten cel pozyskać pieniądze z funduszy europejskich - zaznacza M. Smoliński.

Pytanie, czy nawet dobrze wykonana rewitalizacja jest w stanie ożywić centrum Słupska. Dziś, jak zauważają architekci, centra przeniosły się do wielkich galerii handlowych (Galeria Słupsk, kompleks Jantar).

- Młodzież smakuje tu europejskości. To są dobrze zaprojektowane pomieszczenia, prawidłowo wentylowane, gdzie chodzi się nie tylko na zakupy, ale również żeby zjeść, posiedzieć i podyskutować - mówi dr Szalewska.

Druga sprawa to obecność instytucji finansowych w centrach, które - jak w przypadku ulicy Wojska Polskiego - nie są w stanie wygenerować żadnego ruchu ludzi. Inaczej mówiąc, nie są centrotwórcze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza