- Cały czas rozmawiam na ten temat z radnymi Samorządności (mają samodzielną większość w radzie – dop. redakcji). Proponowałam powołanie zespołu do spraw zmian w oświacie, ale radni nie wyrazili chęci uczestnictwa w nim. Zespół więc nie został powołany. Poza tym, nie ma się co oszukiwać. Kurator nie zgadza się na żadne zmiany, a bez jego zgody nie uda się ich dokonać – mówi Danuta Karaśkiewicz, burmistrz Miastka.
Tomasz Borowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Miastku przyznaje, że toczą się cały czas rozmowy w tej sprawie. Dodajmy, że kuluarowe i nic z nich specjalnego nie wynika. – Każdy radny mógł zgłosić akces do zespołu do spraw zmian w gminnej oświacie. A to, że się nikt nie zgłosił, to inna sprawa – oznajmia T. Borowski.
Przypominamy główne założenia planu reorganizacji.
Według wydziału oświaty miasteckiego ratusza główne problemy gminnej oświaty to: spadek liczby uczniów, zbyt duża liczba szkolnych obwodów w mieście (są trzy) – co ma powodować tworzenie mało licznych klas (większe koszty), mało liczne szkoły w Słosinku i Piaszczynie. Z czynników ekonomicznych ratusz wymienia m.in.: konieczność zatrudniania nauczycieli na zastępstwa (z powodu rocznych urlopów zdrowotnych, zwolnień lekarskich), funkcjonowanie osobnych kuchni w trzech szkołach miejskich, mało liczne oddziały.
Ratusz chciał, aby do 30 listopada 2021 r. (już nieaktualne) podjęta została uchwała intencyjna w sprawie likwidacji SP nr 1 w Miastku (etaty pracownicze miały zostać utrzymane). W budynku, który zajmuje szkoła, planowano umieścić: ośrodek pomocy społecznej, noclegownię, organizacje pozarządowe, ZHP. Koszty dostosowania obiektu szacuje się na 500 tys. zł. Uczniowie z obecnej SP nr 1 mieli zasilić dwie pozostałe miejskie placówki.
Według wyliczeń ratusza oszczędności w pierwszym roku po likwidacji SP nr 1 miały wynieść prawie 2 mln zł.
W 2021 r. planuje się przekształcenie szkół w Słosinku i Piaszczynie w placówki z klasami 1-3 oraz oddziałami przedszkolnymi. Dodajmy, że już wcześniej w sprawie tych placówek kurator nie zgodził się na zmiany. Sprawa jest obecnie w sądzie administracyjnym.
Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz mówiła wcześniej, że jest zbyt mało uczniów, aby w mieście funkcjonowały trzy szkoły podstawowe. – SP nr 1 i SP nr 3 są blisko siebie, a SP nr 3 ma nieporównywalnie lepszą bazę – mówiła Danuta Karaśkiewicz, burmistrz Miastka. – Gwarantujemy zatrudnienie dla wszystkich pracowników. Chcemy podpisać stosowne porozumienie ze związkami zawodowymi.
Danuta Karaśkiewicz mówiła też, że obiekt SP nr 1 to dobra lokalizacja na usługi publiczne (ops, organizacje pozarządowe). – Tym samym zwolni się miejsce w dotychczasowej siedzibie ośrodka pomocy społecznej na dodatkowe oddziały przedszkolne i żłobek – informowała D. Karaśkiewicz.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z DOŻYNEK W 2019 R.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?