Od kilku dni szefowie tych firm dowiadują się się, że wkrótce stracą posady. Potencjalni następcy już są. Oczywiście partyjni.
Jak się dowiedzieliśmy, na pierwszy ogień pójdzie działająca w Słupsku spółka Enbud, zajmująca się m.in. projektowaniem i wykonawstwem budowli energetycznych.
Przez ostatnie 5,5 roku jej prezesem był Kazimierz Myzyk. Od kilku dni w spółce już wiadomo, że prezes oraz członek zarządu nie będą wybrani na kolejną kadencję.
- To bardzo dziwna sytuacja, bo prezes nieźle prowadził firmę. Otrzymywaliśmy liczne nagrody, a obroty w ubiegłym roku przekroczyły 30 milionów złotych - mówią pracownicy Enbudu.
Sam Myzyk przyznaje, że jego kadencja właśnie się kończy.
- Po prostu kontrakt ze mną nie zostanie przedłużony. Przyznam, że jestem zaskoczony. Mam wrażenie, że na tę decyzję nie miały wpływu wyłącznie względy merytoryczne - ocenia Myzyk.
Jak się dowiedzieliśmy, już wiadomo, że nowym prezesem Enbudu zostanie 28-letni prawnik Robert Kujawski, działacz PiS i jednocześnie wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku.
Kujawski przed kilkoma miesiącami stracił pracę w Agencji Nieruchomości Rolnych. Stało się to po tym, jak Samoobrona uzyskała w ramach porozumienia koalicyjnego wpływ na obsadę stanowisk w agencji.
Teraz Kujawski znowu ma trafić do spółki Skarbu Państwa, bo Energa jest w stu procentach własnością publiczną.
- Nic o tym nie wiem. To dla mnie nowa informacja - udaje zaskoczenie Kujawski.- Za chwilę przyznaje jednak, że uczestniczył w konkursie ogłoszonym przez Energę.
- Konkurs miał być jednak unieważniony. Dopóki nie zostanę zaproszony na rozmowy przez Radę Nadzorczą, nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie - ucina rozmowę.
- Nic o tym nie wiem, że Kujawski ma zostać prezesem. Jeśli go wybiorą, no to nim będzie - komentuje poseł Jolanta Szczypińska, której biurem do niedawna kierował Kujawski.
Wczoraj obradowała także Rada Nadzorcza firmy Entrans, innej "spółki-córki" Energi działająca w Słupsku. Tam przez ostatnie cztery i pół roku prezesem był Marek Drabina.
Też już nim nie będzie, bo i jemu Rada Nadzorcza nie przedłużyła kadencji. Jak się dowiedzieliśmy, jego stanowisko zajmie związany z PiS Grzegorz Radwański z Gdyni.
- Nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie - powiedział Drabina, gdy chcieliśmy go zapytać o komentarz do przeprowadzanych zmian.
Przetasowań w Enerdze nie chciała także komentować wczoraj Beata Jankowska, rzeczniczka prasowy Energi w Gdańsku. Dowiedzieliśmy się jednak, że formalnie nowi prezesi mają być powołani już w najbliższych dniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?