- Mężczyzna przedłożył w banku zaświadczenie, które wzbudziło podejrzenia pracowników banku. Ci zgłosili się do nas - informuje Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
Pracownicy banku umówili się jednak z mężczyzną na podpisanie umowy kredytowej w wysokości 15 tys. zł. Na miejscu obecni byli też policjanci.
- Podczas finalizacji umowy, mężczyzna został zatrzymany. Już na pierwszym przesłuchaniu przyznał się do winy - mówi Robert Czerwiński. Załapany na gorącym uczynku oszust, będzie sprawdzany w policyjnych kartotekach.
Słupska policja chce ustalić, czy nie jest częścią większej i zorganizowanej grupy przestępczej. Jak zauważa Robert Czerwiński, banki mają kłopoty z nieuczciwymi kredytobiorcami, którzy wyłudzają kredyty na tzw. słupa. - Ściągnięcie przez bank należności od takiej osoby jest praktycznie niemożliwe. Tzw. słupy wyłudzają nie tylko środki finansowe ale też np. telefony komórkowe - zauważa.
Zdaniem policjantów z wydziału ds. przestępstw gospodarczych, ci ludzie żyją chwilą i nie martwią się co się będzie działo później - dodaje.
Mężczyźnie za oszustwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Ponadto będzie odpowiadał za wyłudzenie kredytu, w tym wypadku kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?