Pianistka z Poznania, na scenie FPP goszcząca po raz ósmy, pokazała pełnię swojego talentu w monumentalnym, wirtuozowskim Koncercie fortepianowym a-moll Paderewskiego.
Chociaż była ostatnią wykonawczynią finałowego koncertu, który odbył się w piątek, i publiczność po trzech godzinach słuchania muzyki miała prawo marzyć już tylko o powrocie do domu, Marcinkowska zahipnotyzowała salę: było to wykonanie pełne mocy, spójne muzycznie, emocjonalne, wyjątkowe. – Mam dreszcze – mówiła Beata Górecka-Młyńczak z Radia Koszalin.
Rozanielonym wzrokiem spoglądał na artystkę, szczęśliwą po występie i głęboko kłaniającą się publiczności podczas owacji, Kazimierz Rozbicki. Koszaliński kompozytor w 1996 roku na łamach „Głosu” pisał o grze młodziutkiej Joasi, uczestniczki Estrady Młodych FPP - „Dotyk anioła”.
Szersza relacja z ostatniego dnia FPP – w „Głosie” w poniedziałek.
Zobacz także: Jeden z koncertów 50. FPP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?