Zarówno Lech Wałęsa, jak i Aleksander Kwaśniewski wręczali właśnie w taki sposób odznaczenia, nawet wtedy, gdy wojewodowie pochodzili z konkurencyjnych partii.
W ostatnim czasie prezydenta oraz wojewodę wyręczają politycy PiS-u. To posłanka Jolanta Szczypińska zwykła wręczać w swoim okręgu wyborczym odznaczenia państwowe nadane przez prezydenta RP.
Jedno z odznaczeń posłanka PiS wręczyła choćby w Słupsku. W grudniu otrzymał je kapelan słupskiej Solidarności, Włodzimierz Jankowski, który został uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Według wojewody pomorskiego Romana Zaborowskiego z PO taka sytuacja jest co najmniej dziwna. Tym bardziej, że nigdy nie odmawiał on w takich sytuacjach. Nawet premier Donald Tusk stwierdził, że przyznawanie wyróżnień w taki sposób to wykroczenie przeciwko oczywistemu obyczajowi.
Posłanka Jolanta Szczypińska twierdzi, że nie ma nic złego we wręczaniu odznaczeń przez posłów.
- Prezydent ma prawo upoważnić innych do reprezentowania jego osoby na uroczystościach lub podczas wręczania odznaczeń - mówi Jolanta Szczypińska. - Sama dostałam to pozwolenie od prezydenta RP na piśmie. To, że wcześniej z tej możliwości nie korzystały inne głowy państwa, było ich wyborem. Jest to dobre rozwiązanie, bo dzięki temu można uhonorować osoby jeszcze żyjące. Często ludzie odznaczani są przecież starsi i nie można czekać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?