Konwencja Kukiza: My nie obiecujemy, bo nie kłamiemy

Konwencja miała być z rozmachem, miejsce również. Stąd wybrano Centrum Produkcji Filmowo-Telewizyjnej, ATM Studio. Na co dzień nagrywane są tam takie programy jak show Kuby Wojewódzkiego czy You Can Dance. W niedzielę swoje pięć minut przy Wale Miedzyszyńskim miał Paweł Kukiz.

Nie można jednak powiedzieć, by konwencja muzyka była wydarzeniem spektakularnym. Nie było tłumów ludzi, a atmosfera w niczym nie przypominała tej z kampanii prezydenckiej, gdy Kukiz wręcz płynął na fali i porywał tłumy.

Kukiz to prawdziwy patriota, dlatego i tym razem zaczęto od wątku patriotycznego - minutą ciszy uczczono pamięć Żołnierzy Wyklętych, których szczątki kilka godzin wcześniej zostały pochowane i odśpiewano hymn narodowy.

Później na scenę zapraszano kolejne osoby, które podgrzewały atmosferę i mówiły o poszczególnych punktach programu Kukiza. Jedną z nich był Marek Jakubiak, znany przedsiębiorca z Ciechanowa i lider tamtejszej listy Ruchu Kukiz’ 15. Tłumaczył zgromadzonym, że obecnie gospodarka w ogóle nie funkcjonuje, a rozwiązaniem problemów mógłby być na przykład podatek jednoprocentowy. - Moim skromnym zdaniem i z moich wliczeń wynika, że jednoprocentowy podatek da budżetowi państwa 20 miliardów więcej niż dzisiaj. Na pytanie skąd, odpowiem: ano stąd, że wszyscy będą płacili. Miałem teraz dłuższą rozmowę z panem z Brukseli, który udowadniał, że zachodnie koncerny mogą w związku z tym odejść. Zapytałem czy płacą podatki. Powiedział, że nie. To po co one nam? No do czego? Żeby były, żeby sobie tak po prostu korzystały z Polski? Nie - powiedział w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press (AIP).

W końcu na scenie pojawił się główny bohater konwencji - Paweł Kukiz. Jak zawsze mówił, że należy zmienić obecny system i że te wybory to szansa, by Polska diametralnie się zmieniła. - My nie obiecujemy, bo nie kłamiemy - zapewnił na wstępie. Postulował, żeby to obywatele kontrolowali państwo i finanse publiczne. Według muzyka należy wprowadzić system prezydencki, wybór sędziów okręgowych i prokuratora generalnego poprzez wybory powszechne, jawność oświadczeń majątkowych sędziów i możliwość rejestrowania procesu sądowego kamerą. Kukiz ma też wizję nowego Sejmu, który miałby się stać konstytuantą, zajmującą się głębokimi reformami państwa.