Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kremacja ciał zmarłych dopiero po ceremonii pogrzebowej

Zbigniew Marecki
Po zakończeniu ceremonii pogrzebowej na słupskim starym cmentarzu urny z prochami zmarłych składane są w kolumbarium.
Po zakończeniu ceremonii pogrzebowej na słupskim starym cmentarzu urny z prochami zmarłych składane są w kolumbarium. Kamil Nagórek
Episkopat Polski chce, aby od października kremacja ciał zmarłych odbywała się dopiero po ceremonii pogrzebowej. Kurie diecezjalne w Koszalinie i Pelplinie jeszcze nie wydały swoich wytycznych w tej sprawie.

Komunikat Episkopatu w tej sprawie jest jasny. Biskupi uważają, że obrzędy pogrzebowe z udziałem rodziny i wspólnoty parafialnej powinny być odprawiane przed kremacją zwłok. Według ich zaleceń, urnę należy złożyć w grobie lub w specjalnym kolumbarium, czemu towarzyszyć powinna jedynie najbliższa rodzina.

Tyle mówią zalecenia Episkopatu. Jednak zwykle w każdej diecezji towarzyszą im zalecenia miejscowego biskupa.

- Z powodu choroby księdza biskupa Edwarda Dajczaka, u nas takie wytyczne dla proboszczów jeszcze nie są gotowe. Proszę zadzwonić za tydzień - powiedział nam ks. Dariusz Jaślarz, rzecznik prasowy Kurii Biskupiej w Koszalinie.

- Dla nas ta kwestia nie jest paląca, bo na terenie naszej diecezji pogrzeby, podczas których dokonuje się pochówków spopielonych zwłok, odbywają się rzadko. To jest specyfika dużych miast. Jednak wkrótce też przygotujemy praktyczne wytyczne dotyczące ceremonii pogrzebowych dla proboszczów - mówi ks. Ireneusz Smagliński, rzecznik prasowy Kurii
Pelplińskiej.

W Słupsku ceremonie pogrzebowe, podczas których składa się spopielone ciała w urnach do grobów lub niszy w kolumbariach, nie są aż takie rzadkie. Tego rodzaju grobów na starym cmentarzu przy ul. Kaszubskiej jest już kilkadziesiąt. Pewnie byłoby ich jeszcze więcej, gdyby nie to, że dotychczas zmarłych, którzy w swojej ostatniej woli życzyli sobie spopielenia ich ciała, wożono do Trójmiasta lub Poznania. Wkrótce to się jednak zmieni, bo na nowym cmentarzu komunalnym trwa już budowa Domu Przedpogrzebowego, w skład którego wejdzie także pomieszczenie, gdzie będzie można dokonać spopielenia zwłok.

- Do końca roku cały obiekt powinien być zakończony - mówi Andrzej Pastwa, współwłaściciel spółki Arkom, która realizuje tę inwestycję miejską.

Czy nowe zalecenia Episkopatu mogą skomplikować przygotowywanie ceremonii pogrzebowych?
- Raczej nie, bo u nas pogrzeby spopielonych ciał to jednak ciągle rzadkość - mówi Zygmunt Żur, kierownik zakładu pogrzebowego przy spółce Zieleń Miejska w Słupsku.

Według niego, największą trudność stanowiło przewożenie ciała do krematorium w Gdańsku. - Jeśli będziemy mogli spopielać ciała na miejscu, to od strony organizacyjnej wszystko stanie się łatwiejsze. Reszta to kwestia porozumienia się rodziny z księdzem, który poprowadzi ceremonię. My nie wchodzimy w te ustalenia. Tylko się do nich dostosowujemy - dodaje kierownik Żur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza