Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lębork. Będą znaki na niebezpiecznym skrzyżowaniu ul. Chojnickiej z ul. Harcerzy

Fot. Krzysztof Falcman
Na ul. Chojnickiej mają pojawi ć się znaki informujące o skrzyżowaniu z drogą nadrzędną.
Na ul. Chojnickiej mają pojawi ć się znaki informujące o skrzyżowaniu z drogą nadrzędną. Fot. Krzysztof Falcman
Skrzyżowanie ul. Chojnickiej z nowo wyremontowaną ul. Harcerzy jest niebezpieczne - twierdzi nasz czytelnik. Po naszej interwencji starostwo ustawi w tym miejscu odpowiedni znak.

- Ulica Harcerzy ma nową nawierzchnię, ale jest niebezpieczna, bo kierowcy za nic sobie mają ograniczenie prędkości w strefie zamieszkania i zamiast 20 km/h, przekraczają nawet 50 km/h - twierdzi czytelnik. Jego zdaniem kierowcy na ul. Harcerzy wymuszają pierwszeństwo na kierowcach jadąch od strony Chojnickiej.

- Pierwsza stłuczka była tu zaledwie parę dni po oddaniu jezdni do użytku. Obawiam się, że to nie koniec - twierdzi nasz czytelnik.

Jego zdaniem na skrzyżowaniu powinien stanąć znak ostrzegający kierowców, że zbliżają się do skrzyżowania równorzędnego, bo żadnego oznakowania w tym miejscu nie ma.

- Postawienie znaku to niewielki wydatek w porównaniu z wartością zdrowia i życia ludzkiego - przekonuje czytelnik i dodaje, że problem występuje nie tylko tutaj. - Podobna sytuacja pojawia się na skrzyżowaniu ulic Chojnickiej i Domeyki oraz Beniowskiego i Glinianej. Są to skrzyżowania równorzędne, jednak kierowcy ich tak nie traktują. Dobrze, że pojazdy nie rozwijają tu tak wielkich prędkości i nie jest aż tak niebezpiecznie jak w wyżej wymienionym przypadku - twierdzi. O możliwość odpowiedniego oznakowania kontrowersyjnych skrzyżowań zapytaliśmy w lęborskim starostwie.

- Na skrzyżowaniu ul. Chojnickiej z ul. Harcerzy zostanie umieszczony znak A-7 (ustąp pierwszeństwa). Co się zaś tyczy pozostałych skrzyżowań, tj. ul. Chojnickiej z ul. Domeyki i ul. Beniowskiego z ul. Glinianą, będzie prowadzona obserwacja zachowań kierujących i następnie podejmiemy decyzję odnośnie ewentualnej zmiany organizacji ruchu - zapowiada Wiktor Tyburski, lęborski wicestarosta.

Na tym nie koniec. Czytelnik stawia cięższe zarzuty:

- Uważam, że nowo powstała ulica Harcerzy jest kompletnie nieprzemyślana. Dlaczego nie powstał przejazd nad rowem melioracyjnym z jednej nitki ulicy Harcerzy do ulicy Śląskiej? Dlaczego przejazd z ulicy Chojnickiej na ulicę Harcerzy przez rów nie jest w osi jezdni ulicy Chojnickiej? Taki sam wydatek, a jaka różnica - zadaje pytanie czytelnik. O to samo zapytaliśmy w urzędzie miasta, gdzie zajmowano się projektem ul. Harcerzy.

W piśmie, jakie otrzymaliśmy z lęborskiego magistratu, urzędnicy przekonują, że uwagi czytelnika dotyczą akurat tej części ulicy, która została wykonana już w 2007 r.

- Funkcjonujące w miejscach wskazanych przez czytelnika rozwiązania utrudniają szybki wjazd na ulicę Harcerzy z ul. Śląskiej i Chojnickiej, stanowiąc tym samym naturalny spowalniacz - twierdzą urzędnicy w starostwie i zapowiadają, że do tematu powrócą za kilkanaście miesięcy po ocenie bezpieczeństwa ruchu na całej, w tym i nowo oddanej do użytku części ulicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza