Obwieszczenie w sprawie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (twz. ZRID) zawisło na internetowych stronach ratusza. Chodzi o pozwolenie na budowę jednego z trzech etapów tej kluczowej dla komunikacji miejskiej inwestycji. Konkretnie o odcinek od ulicy 11 Listopada, przez Piłsudskiego do Rejtana, który ma zostać przebudowany w ramach budowy słupskiego ringu. Zgodnie z pierwotnym harmonogramem, dla tego konkretnego odcinka ZRID miał być wydany już w drugim półroczu 2012 roku.
Skąd poślizg? To m.in. efekt protestów mieszkańców, którzy odwołali się od decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Gdańsku w październiku poprzedniego roku. Mieszkańcy podnosili w nim, że ruch pojazdów na nowej drodze będzie generował wzmożony hałas. Sprawa dotyczyła też ekranów akustycznych i rodzaju asfaltowego dywanika, który mógłby stłumić odgłosy.
W połowie lutego protest wycofano. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która rozpatrywała skargę, wydała decyzję o umorzeniu postępowania odwoławczego. Decyzja środowiskowa stała się ostateczna, a na jej podstawie można było w końcu wydać ZRID, bez którego nie można było starać się o unijne dofinansowanie.
Czytaj również: Ring: czas na inżyniera (wideo)
Kiedy pisaliśmy o tym niespełna trzy tygodnie temu, urząd miejski, który wydaje pozwolenie na budowę ringu, czekał na oficjalne pismo z GDOS-iu. Dziś, jak zapewniono nas w wydziale urbanistyki, architektury i budownictwa ratusza, pod względem formalnym mała obwodnica jest załatwiona. Pozostało tylko sięgnąć po unijne dofinansowanie w wysokości 81 milionów złotych, które ma przyznać Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
We wtorek od urzędników w siedzibie CUPT-u w Warszawie usłyszeliśmy, że dokumenty związane ze słupskim ringiem wciąż spływają i są analizowane. Jak zaznaczono, trudno jednoznacznie stwierdzić, kiedy ocena się zakończy oraz kiedy zostanie podpisana umowa z miastem.
Przypomnijmy, że projekt pod nazwą "Nowy przebieg drogi krajowej numer 21" ma połączyć osiedle Batorego z osiedlem Niepodległości. Zakłada budowę dwóch wiaduktów nad torami kolejowymi i kilkunastu rond. Na ostatniej sesji rady miasta urzędnicy przyznali, że jego realizacja rozpocznie się z poślizgiem, bo w drugim, a nie pierwszym kwartale tego roku, jak zakładano.
Co więcej, ZRID, który właśnie obwieszczono, dotyczy jednego z najtrudniejszych odcinków tej inwestycji. Inżynierowie będą musieli uporać się też ze zorganizowaniem ruchu na 11 Listopada, w samym centrum największego słupskiego osiedla. - To zadanie dla wykonawcy, który przedstawi nam projekt tymczasowej organizacji ruchu na czas prac - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora ZIM w Słupsku.
Ale to nie jedyny kłopot. Największy to czas, a dokładnie jego brak. Mała obwodnica musi zostać wybudowana i rozliczona do końca 2015 roku. Jeśli drogowcy nie zdążą, to Słupsk za niewykonane prace zapłaci z własnej kieszeni. Dodajmy, że koszt budowy ringu to 100 milionów złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?