Mieszkańcy osiedla Niepodległości mają kłopot z nową organizacją ruchu (wideo, zdjęcia)

Budowa słupskiego ringu zmieniła ruch na ul. 11 Listopada. "Głos" informował czytelników o zamierzeniach drogowców z wyprzedzeniem, ale ratusz i podległy mu Zarząd Infrastruktury Miejskiej, który odpowiada za tę inwestycję ograniczył się raptem do lakonicznego komunikatu na temat zmian w kursowaniu autobusów. Co prawda, wczoraj kierowcy szybko przyzwyczaili się do jazdy po nowych nitkach ringu (ułatwiały to namalowane zawczasu żółte linie na drodze), ale mieli problemy z dostaniem się do marketu E.Leclerc.

Nową nitkę od wjazdu oddziela wysoki krawężnik. Podpowiadamy - do E.Leclerc'a można wjechać tylko od ulicy Szczecińskiej. Dyrekcja marketu przyznaje, że obawia się teraz utraty obrotów. Interweniowała już w ZIM-ie.

Zobacz także: Zmiana organizacji ruchu na ulicy 11 Listopada (wideo, zdjęcia)

Narzekali także piesi. Na 11 Listopada usłyszeliśmy: - Zapraszam inżynierów na wytyczone przez nich przejście na wysokości ul. Kulczyńskiego - skarży się pani Inga. - Niech spróbują przejść z wózkiem i zakupami. Przecież tędy dzieci chodzą do szkoły - zauważyła słupszczanka.

Z kolei w interpelacji do władz miasta opatrzonej nagłówkiem "pilne" radny Marcin Dadel, wybrany na osiedlu Niepodległości, zauważa, że zamieszczenie stosownej informacji na stronie internetowej nie wydaje się zadaniem, które jest ponad siły ratusza.

- Mieliśmy tydzień temu naradę w tej sprawie - przyznaje wiceprezydent Marek Biernacki, odpowiedzialny za inwestycje. - ZIM i wykonawca mieli informować o zmianach z wyprzedzeniem. Wezwałem już wicedyrektora Boreckiego do siebie. Ma przedstawić propozycje poprawek. Nie wywiązał się z oczekiwań. Podobnie wykonawca. Myślę, że wyciągnę konsekwencje. Jakie? Zobaczymy. Sprawdzę czy nie możemy naliczyć kar wykonawcy.

______________________

Wpisy mieszkańców z Forum GP24

Nie każdy czyta gp24 wypadałoby poinformować mieszkańców, kierowców. Ludzie prowadzają dzieci do szkoły, dzieci chodzą tez same. Tak ciężko postawić tablice informacyjną, tak dużo to kosztuje nie wspomnę już o braku dojścia normalnego do przejścia przy światłach przed ekranami wysokie krawężniki piach i po tym ludzie maj chodzić?! Tak ciężko zrobić jakieś dojście?Proponuje spróbować się przejść panom odpowiedzialnym za nadzór przejść z dziećmi o jeszcze małym w wózku z zakupami to możne w końcu ruszą swoje cztery litery z za biurka i zaczną myśleć o ludziach.

Na 11 Listopada jest masakra, czekamy na kolizje. Ludzie zagubieni - oznakowanie tragiczne. Brak bezpiecznego przejścia dla dzieci w stronę szkoły. Totalny chaos.

Jestem mieszkańcem bloku przy ulicy Frąckowskiego 15. Jest horror, samochody jeżdżą na dwóch pasach równolegle. Rano dzieci do szkoły były narażone na uczestników ruchu samochodowego. Dopiero teraz (około 9) policja się tym zajęła. Gdzie była Straż Miejska? Nie rozumiem samowoli budowniczych. W Waszym artykule piszecie o bloku przy Grottgera który stoi bokiem do ulicy. To co My mamy powiedzieć kiedy blok stoi frontalnie.

- e-mail, który dostaliśmy na [email protected]