Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagrody dla prezesów słupskich spółek miejskich. Radni oburzeni

Zbigniew Marecki [email protected]
Po przeszło 41 tys. zł nagród rocznych otrzymała część prezesów słupskich spółek miejskich za zeszły rok.
Po przeszło 41 tys. zł nagród rocznych otrzymała część prezesów słupskich spółek miejskich za zeszły rok. Archiwum
Po przeszło 41 tys. zł nagród rocznych otrzymała część prezesów słupskich spółek miejskich za zeszły rok. Niektórzy miejscy radni są oburzeni tak wysokimi sumami.

W Słupsku działa sześć spółek miejskich. W tym roku cztery rady nadzorcze - Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, Wodociągów Słupsk oraz Słupskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego - wystąpiły z wnioskami o nagrody roczne dla ich prezesów.

Dostali oni nagrody w wysokości trzykrotnych miesięcznych wynagrodzeń. W przypadku prezesów PGK i Wodociągów Słupsk oznaczało to wypłatę 41 tys. zł brutto. Podstawą były ustawa o nagrodach, Kodeks handlowy i decyzja prezydenta miasta, który pełni wobec spółek rolę Walnego Zgromadzenia.

- Nasz wniosek uzasadniliśmy całorocznymi dokonaniami prezesa - mówi Krzysz-tof Banach, szef Rady Nadzor- czej PGK, która wystąpiła o nagrodę dla prezesa Andrzeja Gazickiego.

Zdaniem Banacha, Gazicki nie tylko zdobył szereg nagród i certyfikatów, włącznie z tytułem Gazeli Biznesu 2010, ale przede wszystkim spółka w 2010 roku wypracowała 900 tys. zł zysku, zwiększyła swoje zasoby pieniężne o pół miliona złotych, rozwinęła system pozyskiwania biogazu na wysypisku śmieci i program segregacji odpadów przy pomocy fotosortera wydmuchującego plastiki.

Poprawiono też warunki socjalne pracowników w siedzibie firmy i rozwinięto zieloną edukację wśród dzieci
i młodzieży .

Paweł Kasprzyk, szef RN w Wodociągach Słupsk, podkreś-la, że prezesowi Andrzejowi Wójtowiczowi nagroda roczna należała się za to, iż spółka w terminie i bez kar ukończyła wart wiele milionów złotych unijny projekt kanalizacyjnego połączenia Słupska z ościennymi gminami.

- Na dodatek prezes miał odwagę nałożyć na Hydrobudowę 800 tys. zł kary za niedotrzymanie terminów, a za te pieniądze w Słupsku zostanie zbudowany nowy wodociąg. Spółka osiągnęła także 2 miliony złotych zysku, m.in. dzięki produkcji biogazu i prądu - dodaje.

Niższe, bo przekraczające 31 tys. zł brutto nagrody, otrzymali prezesi PGM i STBS.
- W przypadku prezesa Tomasza Sikory nagroda jest proporcjonalnie niższa, bo nie przepracował całego roku.

Ale na nią zasłużył, bo radykalnie zreformował funkcjonowanie PGM, wprowadzając nową organizację pracy, sprawniejszy system obsługi mieszkańców, poprawiając system windyka-cji zaległych czynszów i wdrażając program, który umożliwił zadłużonym odpracowanie zaległości - uważa Tadeusz Jaworski, szef RN spółki.
Natomiast Zbigniew Ingielewicz, który szefuje RN STBS, mówi krótko, że prezes Danuta Pietroń nienagannie pracowała, osiągnęła w ubiegłym roku dodatni wynik finansowy, dbała o podległe jej zasoby i aktywnie działała na rzecz budownictwa w mieście.

Nagród nie dostali prezesi pozostałych miejskich spółek- MZK i Rejonowego Zarządu Inwestycji. - Prezes MZK nie mogła liczyć na nagrodę rocz-ną, bo w zeszłym roku spółka pogłębiła swoje problemy finansowe. Zaś w RZI doszło wręcz do zwolnienia prezesa przez radę nadzorczą - tłumaczy Bartosz Gwóźdź-Sproketowski, szef wydziału rozwoju miasta w magistracie.

Opinie Radnych na temat nagród znajdziesz w sobotnim wydaniu Głosu Pomorza

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza