Europejska Sieć Dziedzictwa Kulinarnego zrzesza regiony z całej Europy, które promują lokalną żywność. Marszałek województwa Jan Kozłowski otrzymał certyfikat, świadczący o przyjęciu Pomorza do stowarzyszenia.
- Od tej pory nasze produkty oznaczone będą charakterystycznym logo z czapką kucharską - informuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik marszałka województwa pomorskiego.
- Dają gwarancję, że produkt pochodzi z danego regionu i posiada regionalny charakter oraz będzie rozpoznawalny w całej Europie! Celem Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego jest promocja rozwoju tradycyjnej i naturalnej żywności oraz rozwój współpracy w regionie, między regionami oraz wzmocnienie lokalnej tożsamości.
- Dziedzictwo kulinarne jest dodatkową atrakcją turystyczną Pomorza - mówi Jan Kozłowski, marszałek.
- Poprzez regionalną żywność można skutecznie kreować markę miejsca, która jest rozpoznawalna i stanowi bardzo ważny element promocji województwa. Województwo pomorskie jest krajowym wiceliderem (po woj. warmińsko-mazurskim) pod względem liczby produktów zarejestrowanych na Liście Produktów Tradycyjnych, która gromadzi informacje o potrawach i jest bazą receptur dla firm branży spożywczej, działających na terenie Pomorza.
Znajduje się na niej aż 77 produktów. Wśród nich również produkty z regionu słupskiego - ser camembert Słupski Chłopczyk, nalewka miodowa Onisiówka, czy chleb słowiński.
- To dla nas wielkie wyróżnienie - mówi Jadwiga Kazubska, współwłaścicielka Ser-Milka, producenta Słupskiego Chłopczyka. Na rejestrację czeka około 20 kolejnych pomorskich specjałów i wciąż dosyłane są nowe.
Sieć
Sieć
Członkiem Sieci mogą zostać: gospodarstwa rolne, agroturystyczne, ekologiczne, przetwórcy, hurtownicy, sprzedawcy, restauratorzy oraz firmy cateringowe.
W ramach członkostwa w Sieci tworzone są wspólne materiały promocyjne, marka Sieci rozpowszechniana jest w regionie, tworzone są też specjalne trasy kulinarne.
Słupski Koziołek - tak się nazywa nowy ser typu camembert, który wprowadza na rynek firma Ser- Milk z Zielinia. To ekologiczny produkt oparty na kozim mleku.
- Bazujemy na mleku, które kupujemy w koziej farmie pod Bydgoszczą. Mamy już wszystkie certyfikaty i pozwolenia. Teraz nasz nowy ser możemy zaprezentować klientom - mówi Jadwiga Kazubska, współwłaścicielka Ser-Milka.
Na początek jego dystrybucją zajmie zajmie się firma Serkol, która zaopatruje słupskie sklepy. Można go będzie nabyć także w sklepie nabiałowym w Hali Wileńskiej przy ul. Wileńskiej w Słupsku.
- Jednocześnie prowadzimy rozmowy na temat dystrybucji nowego cera w kraju i zagranicą - dodaje Kazubska.
Firma dąży także do tego, aby opierać się na własnym surowcu. Dlatego już rozmnaża stado swoich 50 kóz, które staną się jego podstawą.
- Gdy uzyskamy wszystkie zezwolenia, rozpoczniemy produkcję w oparciu o mleko od naszych kóz - zapowiada Kazubska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?