Nie będzie w Słupsku w wakacje dodatkowych patroli policji. Zaproponowało je kierownictwo słupskiej komendy, występując do władz miasta o dofinansowanie dodatkowych służb funkcjonariuszy. Wniosek o 50 tys. zł pozytywnie zaopiniowała Komisja Porządku Publicznego i Planowania Przestrzennego Rady Miejskiej. Występujący na niej Tomasz Majkowski, zastępca komendanta słupskiej policji, tłumaczył potrzebę dodatkowych patroli latem i wyliczał zalety takiego rozwiązania. Zauważył też, że i tak za dodatkową służbę policjanci w Słupsku dostaną mniej pieniędzy niż ich koledzy z Trójmiasta i innych miast, które w ten sposób dofinansowują poprawę bezpieczeństwa.
- Latem są urlopy, masa turystów w naszym powiecie, mamy dodatkowe obowiązki w Ustce, Rowach itd. Dlatego wystąpiliśmy o dofinansowanie, żeby mieć pieniądze dla funkcjonariuszy, którzy zdecydują się na dodatkową pracę w Słupsku - tłumaczy Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej komendy.
Tymczasem komisja finansów odrzuciła wniosek, a władze miasta stwierdziły, że nie dadzą pieniędzy. Zamiast nich przekażą policji... dwa rowery. - Jestem w obu komisjach i głosowałem za pieniędzmi dla policji - mówi radna Anna Rożek. - Dla mnie jasne jest, że dodatkowe patrole wieczorami poprawiłyby bezpieczeństwo.
- Mam takie samo zdanie jak większość radnych z komisji finansów. Patrolowanie miasta leży w obowiązkach policji. A jak nie damy pieniędzy, to co? Nie będzie patroli? - zauważa Marek Biernacki, wiceprezydent miasta. - Mamy sponsora i przekażemy policji dwa rowery. Niech patrolują miasto na nich. To świetny sposób na poprawę bezpieczeństwa.
„Miło byłoby, gdyby pan wiceprezydent swoje pomysły najpierw skonsultował np. ze mną, zanim ogłosi je w mediach”, napisał na Facebooku Andrzej Szaniawski, komendant miejski policji. Jego stanowisku nie ma się co dziwić, bo w Słupsku nie ma rowerowych patroli policji. A okoliczne gminy zgodziły się na dofinansowanie policji w tym roku kwotami od kilku do kilkudziesięciu tysięcy, tylko Słupsk jest wyjątkiem. Przypomnijmy, że za poprzedniej władzy, w 2014 roku Słupsk przekazał policji 57 tysięcy złotych. Dla porównania Kobylnica dała 60 tysięcy, a Starostwo Powiatowe w Słupsku 50 tysięcy złotych na dodatkowe patrole policji.
Zobacz także: Policjanci przyłapani na drzemce w radiowozie
- Same zaś rowery policji nie są do niczego potrzebne - usłyszeliśmy w komendzie. Tymczasem odwrotnie uważa straż miejska. W planach komendant Paweł Dyjas ma zakup dwóch rowerów. Na nich funkcjonariusze mają patrolować np. lasy miejskie i Park Kultury i Wypoczynku.
Zobacz także: Noc z patrolem policji w Ustce
Przeczytaj także:
Kabareton w Dolinie Charlotty. Jubileusz Neo Nówki
Nawałnica nad regionem. Powalone drzewa, interwencje strażaków
Tak wygląda Słupsk z góry
Chmury nad Doliną Charlotty. Czy to undulatus asperatus?
Kolizja trzech aut na ul. Portowej w Słupsku (wideo, zdjęcia)
Rozpoczęły się wakacje. W Ustce plaża naprawdę szeroka
Polonez szóstoklasistów na zakończenie szkoły (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
