MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obrabowano pocztę w Miastku. Ćwiczenia służb (wideo,zdjęcia)

Andrzej Gurba
Na pocztę napadł bandyta. Najpierw dla zmyłki podpalił auto. Potem wziął zakładniczkę.
Na pocztę napadł bandyta. Najpierw dla zmyłki podpalił auto. Potem wziął zakładniczkę. Andrzej Gurba
Wczoraj z miasteckiej poczty zrabowano 100 tysięcy złotych. Napastnik z zakładniczką uciekł na dach. Dwie pracownice poczty zostały ranne. Na szczęście to tylko ćwiczenia.
Napad na miastecką poczte - cwiczenia

Napad na miastecką pocztę - ćwiczenia

Ćwiczenia miały na celu zgranie służb. Napastnik najpierw podpalił samochód osobowy na pobliskim parkingu (przy Zarządzie Mienia Komunalng), aby odwrócić uwagę od rzeczywistego zamiaru, którym było zrabowanie pieniędzy z poczty. Mężczyzna wchodzi do budynku poczty. Wyciąga broń palną i grożąc nią kradnie 100 tysięcy złotych. Z poczty zabiera ze sobą zakładnika i ucieka na dach. Dwie osoby (pracownica poczty i petent) doznają szoku.

Jedna mdleje, a drugiej przestaje bić serce. Obie szybko otrzymują pomoc pogotowia ratunkowego. Tymczasem napastnik stawia warunki. Żąda podstawienia samochodu z włączonym silnikiem. Do akcji przystępuje policyjny negocjator. Na strażackim podnośniku zbliża się do przestępcy i zakładniczki. Z uwagi, że napastnik wraz z zakładniczką znajdują się na dachu, zapada decyzja, aby przed budynkiem poczty rozłożyć "skokochron". - Nie ma go ani bytowska, ani miastecka straż. Skokochrondojechał ze Słupska - oznajmia Stefan Pituch, zastępca komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w Bytowie.

Sztab antykryzysowy podejmuje decyzję o podstawieniu dla terrorysty samochodu. Napastnik schodzi z dachu. Trzyma pistolet przy głowie zakładniczki. Po wyjściu z budynku poczty odpycha zakładniczkę i próbuje wsiąść do samochodu. Nie udaje mu się. Zostaje obezwładniony przez policjantów m.in. przy pomocy specjalnej siatki. Policjanci odzyskują też pieniądze.
Ćwiczenia oglądali mieszkańcy Miastka. Były komentowane przez Michała Gawrońskiego, rzecznika prasowy bytowskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza