Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieniądze już czekają na remont drogi, wykonawcy wciąż brak

Grzegorz Hilarecki [email protected]
Do środy Zarząd Infrastruktury Miejskiej czeka na firmy, które chciałaby przebudować skrzyżowanie ulic Bohaterów Westerplatte i Łady Cybulskiego. Miasto dostało na ten cel pieniądze z rządowej rezerwy i musi je wykorzystać tylko do końca roku. Inaczej przepadnie 1,5 mln zł dofinansowania.

- Jest taka groźba, o czym już państwo informowaliście. Ale ja oczywiście do tego nie dopuszczę - obiecuje prezydent Robert Biedroń. - To jest lekcja dla radnych, by nie myśleć politycznie, ale myśleć o dobru całego miasta i nie robić na przyszłość takich numerów władzy.

ZIM ogłosił nowy przetarg, szukając wykonawcy, który przebuduje skrzyżowanie dobuduje chodnik, itd. - Odchudziliśmy projekt o rzeczy mniej ważne, tak by maksymalnie zbić cenę - mówi Jarosław Borecki, dyrektor słupskiego ZIM.

W środę zostaną otwarte koperty w przetargu. Drugim już, bo pierwszy został unieważniony, gdyż jedyny oferent chciał za wykonanie robót aż - 3,5 mln zł, podczas gdy miasto miało na ten cel - 2,8 mln zł.

- Tyle dodaliśmy do dotacji, wiedząc, że ceny na rynku wzrosły, ale oferta przetargowa to przebiła. Dlatego poprosiliśmy na wrześniowej sesji radnych o dodatkowe 700 tysięcy zł. Do głowy nam nie przyszło, że mogą się nie zgodzić. Przecież to oznaczałoby utratę dotacji. Tak niewiele w tej kadencji dostaliśmy od rządu, a tu taki problem - dziwił się Marek Biernacki.

Przypomnijmy, we wrześniu 19 radnych powiedziało „nie” prezydenckim planom przebudowy skrzyżowania Bohaterów Westerplatte z Łady Cybulskiego, kosztem budowy w tym roku ulic Legionów Polskich i Zaborowskiej. Za była tylko dwójka z grupy prezydenckiej.

- Bo tak postawiono problem. Nie Legionów Polskich a Bohaterów Westerplatte - przypomina radny Daniel Jursza z SPO. - Wtedy na sesji padła propozycja radnych, by w uchwale zostawić tylko inwestycję na ulicy Bohaterów Westerplatte. Tym bardziej że na tej samej sesji poprawiano uchwały. Władze miasta mogły to zrobić.- Przypomnę radnym, że też mogą, jeśli by chcieli złożyć wniosek o nadzwyczajną sesję w tej sprawie - dodaje prezydent Biedroń.

Tak czy inaczej, pewnie po otwarciu kopert okaże się, że trzeba do przebudowy dodać więcej miejskich pieniędzy. Będzie więc jeszcze jedna nadzwyczajna sesja w tej kadencji samorządu, która kończy się 16 listopada. Władze miasta uspokajają, że gdy prace rozpoczną się w tym roku, to za zgodą rządu będą mogły być kontynuowane i rozliczone w przyszłym. Wstępnie jest to już ustalone.

Metoda na nogę. Tak łatają dziury tylko w Słupsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza