Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po trzech latach wpadli za napad na taksówkarza

(ber)
Słupska prokuratura rejonowa oskarżyła dwóch mężczyzn o napad z pistoletem gazowym i nożem na taksówkarza. Sprawcy napadu na słupskiego taksówkarza wpadli po trzech latach.

Wtedy, w czwartek 9 października 2008 roku, Tadeusz K. dopiero zaczął pracę. Stanął na postoju przy al. 3 Maja w Słupsku. Około godziny 20.30 do jego mercedesa wsiedli dwaj podpici klienci.

Chcieli jechać do Sycewic. Jednak tuż przed samą wsią zażądali, by taksówkarz skręcił z krajowej szóstki w boczną betonową dróżkę. Tam jeden z nich przyłożył kierowcy nóż do szyi, drugi pistolet do głowy. Napastnicy, grożąc śmiercią, zażądali pieniędzy. Tadeusz K. dał im 40 złotych. W pewnej chwili pokrzywdzony włączył silnik i zaczął uciekać.

Wtedy sprawca trzymający pistolet gazowy dwa razy strzelił w stronę taksówkarza, ale ten zdołał uciec. Tadeusz K. od strzałów miał poparzenia na policzku i w okolicy lewego oka. Od razu powiadomił policję. Jednak nie udało się nikogo zatrzymać. Natomiast zabezpieczono wiele śladów.

Oskarżonych zatrzymano przypadkiem, ale też dzięki czujności funkcjonariusza. Śledztwo wykazało, że do taksówkarza strzelał Marcin P., 25-letni mieszkaniec okolic Sycewic, a nożem groził 22-letni Mieczysław Ł. Słupska prokuratura rejonowa oskarżyła ich o to, że zaplanowali napad na taksówkarza i grozili mu śmiercią. Mieczysław Ł.- nożem, a Marcin P. przystawił mu do głowy pistolet gazowy, dwukrotnie strzelił i spowodował oparzenia u K.

Grozi im do 15 lat więzienia. P. odpowie także za nielegalne posiadanie broni oraz za to, że groził śmiercią swojej byłej już żonie jeśli wyda go policji. Kobieta wiedziała o napadzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza