Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżka opłat za wodę w Lęborku

Grzegorz Bryszewski [email protected]
Mieszkańcy Lęborka za wodę zapłacą więcej.
Mieszkańcy Lęborka za wodę zapłacą więcej. Sylwia Lis
Poważne zarzuty i konstruktywną krytykę skierowano na sesji w stronę lęborskich Wodociągów. Mimo to radni zgodzili się na podwyżkę opłat.

Nowa taryfa zaproponowana przez spółkę Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Lęborku zakłada łączny wzrost opłat za wodę i ścieki o 0.36 zł czyli 7 procent.

Aktualna stawka za metr sześcienny wody wynosi 1,63 zł netto, a za ścieki 3,49 zł netto (razem 5,12 zł), nowa stawka zaproponowana przez spółkę wynosi odpowiednio - 1,71 zł netto za wodę i 3,77 zł netto za ścieki(razem 5,48 zł). O propozycji podwyżki opłat pisaliśmy na łamach "Głosu Pomorza" w ubiegłym tygodniu, gdzie przedstawiciele spółki podkreślali, że skutki podwyżki dla czteroosobowej rodziny oznaczają konieczność poniesienia dodatkowych opłat w wysokości 4,31 zł. brutto. A jako powód podwyżki podawano m.in. wzrost cen energii i paliwa. Takie argumenty nie przekonały jednak miejskich radnych, którzy wypowiadali się na ten temat podczas ostatniej sesji rady miasta.

- Nie będę głosował za podwyżką, bo Wodociągi nie próbowały nawet zareagować na wyższe koszty energii inaczej, niż sięgając do kieszeni mieszkańców - tłumaczył z mównicy Jarosław Walaszkowski, miejski radny z klubu PiS.

Radny Zachariasz Frącek nawiązał natomiast do indywidualnych wodomierzy, do których instalacji namawiano mieszkańców w latach 90. Wtedy obiecywano, że takie urządzenia radykalnie zmniejszą opłaty za wodę.

- A może by tak zrezygnować z wodomierzy i ustalić jedną stałą stawkę za wodę, która będzie obowiązywała na przykład przez pięć lat? - proponował radny. - Bo na pewno będzie to korzystniejsze rozwiązanie niż denerwowanie mieszkańców corocznymi podwyżkami opłat.

Suchej nitki na metodach prowadzenia przedsiębiorstwa nie zostawił natomiast radny niezrzeszony Maciej Szreder. W swojej wypowiedzi zarzucił on dyrektorce firmy, że tłumacząc powody podwyżki zapomniała wspomnieć o firmie Farm Frites, która buduje swoją własną oczyszczalnie ścieków i rezygnując ze współpracy z MPWiK pozbawi spółkę poważnych dochodów.

- Nie powinniśmy zgadzać się na podwyżkę, bo ona niewiele pomoże. A mogłaby zmusić firmę do poszukania sposobów zarabiania pieniędzy. Tylko że to jest trudne, bo załącznik inwestycyjny spółki tak naprawdę jest martwy. Firma wskazuje tam inwestycje, które nie są realizowane - podkreślał radny.
I dodał, że jego zdaniem dobrym sposobem rozwiązania sytuacji mogłoby być przekazanie spółki w prywatne ręce. Ostatecznie radni zgodzili się na podwyżkę cen. Na sali było 20 radnych, 12 z nich głosowało "za", pięciu było "przeciw", trzech rajców wstrzymało się od głosu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza