Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrącenie 12-letniej Klaudii. Szpital działał, tomograf już nie

Alek Radomski [email protected]
W  czwartek - w dniu wypadku na ul. Szczecińskiej - w słupskim szpitalu nie było działającego tomografu.
W czwartek - w dniu wypadku na ul. Szczecińskiej - w słupskim szpitalu nie było działającego tomografu. Łukasz Capar
W czwartek, w dniu potrącenia 12-letniej Klaudii na ul. Szczecińskiej, słupski szpital był bez działającego tomografu.

W szpitalu wojewódzkim w Słupsku zakończono przenosiny tomografu komputerowego. Prace trwały kilka dni. Stare urządzenie zastąpi nowsze zakupione z puli Ministerstwa Zdrowia. Czteroletni tomograf będzie wciąż używany, choć był awaryjny i okresowo trzeba było wymieniać w nim lampy. Przy każdej takiej sytuacji pacjentów wożono do Koszalina lub Lęborka.

Również do Gdańska. Tak było w ostatni czwartek w przypadku 12-letniej Klaudii, którą autobus PKS potrącił na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Szczecińskiej z Kossaka. Właśnie w związku z przenosinami w słupskim szpitalu działającego tomografu zwyczajnie zabrakło.

Zobacz także: Poprawia się stan 12-latki potrąconej przez autobus PKS

- W zakresie diagnostyki medycznej mieliśmy zapewnione badania w jednostkach ościennych - tłumaczy dr Bernadetta Lewicka, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. - Służby były o tym poinformowane. Zawiadomiliśmy pogotowie i centrum zarządzania kryzysowego. Chodziło o to, aby w przypadku nagłych zdarzeń można było skorzystać z pomocy innych szpitali, które miały pełne zaplecze diagnostyczne.

Przypomnijmy, że do wypadku doszło kilkanaście minut po godz. 7 rano. Poszkodowaną 12-letnią pacjentkę do Pomorskiego Centrum Traumatologii przewieziono około godz. 13. Czy brak specjalistycznego urządzenia mógł przeszkodzić w postawieniu diagnozy? W tej sprawie dyrekcja szpitala nie chciała się wypowiadać.

- Wymaga to szczegółowej analizy całego zdarzenia - przyznaje dr Lewicka. - Muszę pozostawić to bez komentarza. Nie będę też wyrokować, czy konieczne było wezwanie pogotowia lotniczego (dziecko przetransportowano do Gdańska karetką - dop. ar). Leczenie prowadził ordynator SOR-u, który teraz jest na urlopie.

Przypomnijmy, że 12-letnią Klaudię z wypadku na słupski SOR przewieziono nieprzytomną. Doznała wielonarządowych i wielomiejscowych obrażeń. Jej stan zdrowia był bardzo poważny, jak informują lekarze Pomorskiego Centrum Traumatologii w Gdańsku, gdzie dziecko jest leczone.

Zobacz także: Dziecko potrącone przez autobus PKS w Słupsku (aktualizacja)

- Pacjentka zaczyna powoli dochodzić do siebie. Sytuacja wygląda dobrze, a rokowania są pozytywne - poinformował "Głos" Michał Lange, rzecznik PCT. Dochodzenie w sprawie wypadku na krzyżówce ulicy Szczecińskiej z Kossaka pod nadzorem prokuratury prowadzi słupska policja. Jak ustalono, dziecko przez przejście przechodziło na zielonym świetle, kiedy autobus miał czerwone. Zdaniem PKS są świadkowie, którzy twierdzą inaczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza