- Jedna z sąsiadek zauważyła wydobywający się z okna tego mieszkania dym - mówi Alicja Ceitel, rzecznik prasowy policji w Człuchowie. - Natychmiast zadzwoniła na policję. W mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli 62-letniego mężczyznę. Został przewieziony na obserwację do człuchowskiego szpitala. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Do szpitala trafiła również sąsiadka mężczyzny i jej dwójka małych dzieci. Dym przedostał się do ich mieszkania. Kobieta po udzieleniu pomocy medycznej została zwolniona do domu. Dzieci zostały na obserwacji na oddziale dziecięcym.
Według wstępnych ustaleń człuchowskich strażaków, przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.
- W domu pijanego 62-latka spaliła się wersalka oraz kołdra - dodaje Ceitel.
Istniało zagrożenie zdrowia i życia innych mieszkańców i w związku z tym z budynku ewakuowano 20 osób. Człuchowska policja ustala wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
62-latkowi grozi odpowiedzialność za spowodowanie pożaru oraz zagrożenie zdrowia i życia innych mieszkańców budynku.
A za takie przestępstwo grozi kara do ośmiu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?