Prezydenci Słupska Robert Biedroń i Krystyna Danilecka-Wojewódzka ukarani upomnieniem za naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Pismo komisji przy RIO trafiło do ratusza 28 lipca. Otrzymali je już radni. Nie zostało jednak opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej.

Przewodnicząca rady miejskiej, Beata Chrzanowska z PO: - W tej sprawie chodzi o zawiłość prawną. Zdaniem komisji część nagród przyznanych przez prezydenta Biedronia i wiceprezydentkę Danilecką-Wojewódzką, mogła być przyznana zarządzeniem, a część nie, do tego zdaniem komisji potrzeba zgody radnych, czyli uchwały rady. Inaczej jest w przypadku np. pracowników ratusza, czy Straży Miejskiej a inaczej jednostek kultury podległych prezydentowi. W piśmie czytamy, że prezydent i jego zastępczyni otrzymali kary upomnienia i muszą ponieść koszty postępowania administracyjnego w tej sprawie. Zapłacą po 413 zł.

Wiceprzewodniczący rady miejskiej Tadeusz Bobrowski z PiS: - Regionalna Izba Obrachunkowa w Gdańsku stwierdziła, że w słupskim ratuszu przyznawano nagrody finansowe bez sporządzenia wymaganej dokumentacji. Wprost tam napisano, że Robert Biedroń nie wywiązywał się ze swoich prezydenckich obowiązków służbowych. Mowa o nienależytym nadzorze nad podległymi mu jednostkami oraz brakiem zainteresowania problemami miasta. W tych kwestiach nie ma zaś żadnych zastrzeżeń do obecnej prezydent miasta. Kwestii nagród nie zostawimy tak, bo nawet jeśli chodzi o pewne prawne niejasności, to jednak urzędnicy podpisywali się pod dokumentami. Mowa o skarbniku i innych. Trzeba to wyjaśnić. Mam nadzieję, że komisje radnych tym się zajmą na najbliższych posiedzeniach.

Obecnie w ratuszu zrezygnowano z przyznawania nagród rozporządzeniem, a na najbliższą wrześniową sesje przygotowywana jest uchwała rady w tej sprawie. Dodajmy, że kwestię nagród różnie interpretują samorządy, w Słupsku rozporządzenia w tej sprawie wydawano od lat. Pismo komisji RIO dotyczy tylko lat 2017-2019. Na nagrody prezydenta w tych latach w Słupsku wydano niemal 80 tys. zł.