Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest przeciw likwidacji sądu rejonowego w Lęborku

Grzegorz Bryszewski [email protected]
Senator, radni miejscy i powiatowi protestują przeciwko planom zlikwidowania Sądu Rejonowego w Lęborku. Sędziowie widzą rozwiązanie w przejęciu obowiązków sądów z Bytowa i Miastka.
Senator, radni miejscy i powiatowi protestują przeciwko planom zlikwidowania Sądu Rejonowego w Lęborku. Sędziowie widzą rozwiązanie w przejęciu obowiązków sądów z Bytowa i Miastka. archiwum
Senator, radni miejscy i powiatowi protestują przeciwko planom zlikwidowania Sądu Rejonowego w Lęborku. Sędziowie widzą rozwiązanie w przejęciu obowiązków sądów z Bytowa i Miastka.

Na lęborski Sąd Rejonowy widmo likwidacji padło przed świętami Bożego Narodzenia, gdy ogłoszono plany Jarosława Gowina, nowego ministra sprawiedliwości. Resort przygotował projekt ustawy, który zakłada że sądy, w których pracuje mniej niż 14 sędziów, mogą stać się filiami większych jednostek. Z informacji przesłanej przez resort wynika więc, że Sąd Rejonowy w Lęborku, gdzie pracuje 13 sędziów i dwóch referendarzy, może stać się filią Sądu Rejonowego w Słupsku.

W odpowiedzi na takie plany resortu pierwszy zareagował senator Kazimierz Kleina. W tej sprawie złożył specjalne oświadczenie.

- Dzięki wytężonej i systematycznej pracy doświadczonej kadry sędziowskiej i urzędniczej wyniki dotyczące sprawności postępowania, stabilności i jakości orzecznictwa plasują Sąd Rejonowy w Lęborku w czołówce sądów apelacji gdań-skiej. Likwidacja zniweczy ten dorobek. Żadnych oszczędności finansowych nie będzie, a zlikwidowane etaty urzędnicze przeniesione będą do Sądu Rejonowego w Słupsku, co wpłynie też na wzrost bezrobocia w powiecie lęborskim - zaznaczył w swojej wypowiedzi polityk.

Na temat likwidacji lęborskiego sądu zareagowali także miejscy radni, którzy podjęli specjalną uchwałę, gdzie zaznaczają, że wprowadzenie w życie planów resortu może spowodować poważne utrudnienie dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Podobne wnioski można też znaleźć w stanowisku Rady Powiatu Lęborskiego. Ten dokument wysłano do ministra sprawiedliwości, prezesa Sądu Okręgowego w Słupsku i prezesa Sądu Rejonowego w Lęborku.

- Wykazaliśmy, w jaki sposób na planach resortu ucierpią mieszkańcy powiatu. Planujemy spotkania w tej sprawie w siedzibie Sądu Okręgowego w Słupsku i rzeczową rozmowę - mówi "Głosowi" Tomasz Tutak, członek Zarządu Powiatu Lęborskiego.

W oświadczeniu senatora Kleiny można znaleźć informacje, że plany resortu nie zakładają równego potraktowania sądów działających w województwie. Bo plany ministra zakładają, że sądy w Człuchowie (10 etatów sędziowskich) i Chojnicach (12 etatów sędziowskich), położone 13 km od siebie i mniejsze od Sądu Rejonowego w Lęborku (13 etatów sędziowskich), zostaną zachowane.

Zwróciła nam na to uwagę także Aleksandra Szumińska, wiceprezes Sądu Rejonowego w Lęborku.

- Informacje o planach resortu przyjęliśmy z dużym zaskoczeniem. Wymyśliliśmy też rozwiązanie alternatywne, czyli zachowanie naszego sądu, który mógłby przejąć obowiązki sądów w Bytowie i Miastku, zresztą Czarna Dąbrówka i tak należy do naszego rejonu działania. Taką propozycję złożyliśmy już w Sądzie Okręgowym w Słupsku. Oprócz tego, że nasz sąd jest skuteczny i może się pochwalić szybkim działaniem. Warto także podkreślić, że Lębork był siedzibą sądu od 400 lat - mówi wiceprezes lęborskiego sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza