Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni nie chcieli dać podwyżki burmistrzowi Miastka Danucie Karaśkiewicz

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Danuta Karaśkiewicz, burmistrz Miastka
Danuta Karaśkiewicz, burmistrz Miastka Andrzej Gurba
Na piątkowej sesji (10.12.2021 r.) przegłosowana została podwyżka dla burmistrza Miastka Danuty Karaśkiewicz. W najniższym możliwym wymiarze, zgodnie z przepisami ustawy. Jest to 16 104 zł miesięcznie. Z wypowiedzi na sesji i z wyników głosowania wynika jednak, że radni w zdecydowanej większości nie chcieli dla burmistrza wzrostu wynagrodzenia. Ma to związek przede wszystkim z negatywną oceną działań burmistrza w sprawie szpitala.

Za podwyżką głosowało 2 radnych

Za podwyżką dla Danuty Karaśkiewicz (wzrost o około 6 tys. zł) głosowało tylko dwóch radnych. To Tomasz Borowski i Mieczysław Czarnecki. Przeciw był radny Dariusz Zabrocki, a aż 11 radnych wstrzymało się od głosowania (na sesji nieobecna była Helena Binczyk).

Dokonań Danuty Karaśkiewicz bronił radny Marek Kwaśniewski. – Wcale nie jest tak, że pani burmistrz nic nie robi w naszej gminie, tak jak wcześniej mówił radny Tomasz Śmietana. Jest zupełnie inaczej. Burmistrz wykonuje wszystkie uchwały rady gminy. Pani burmistrz wystąpiła do rady o poszerzenie działalności spółki ZWiK o wywóz odpadów. Zostało to zaakceptowane. Dzięki temu mieszkańcy płacą mniej za śmieci. Ustawodawca wyznaczył minimalną stawkę wynagrodzenia (16 104 zł – dop. redakcji) i maksymalną stawkę (20 130 zł – dop. redakcji). Burmistrz Miastka zawiaduje 5 jednostkami organizacyjnymi, 7 szkołami, 2 przedszkolami, 4 spółkami. To jest poważne wyzwanie. Poważnym wyzwaniem jest też szpital. Mam nadzieję, że sytuacja w szpitalu się unormuje. W projekcie jest najniższa stawka wynagrodzenia, tylko minimum ustawodawcy. Może to byśmy przedyskutowali i zwiększyli do 90 procent stawki bazowej (o około 2 tys. zł więcej – dop. redakcji). Dodam, że pani burmistrz jest skromną osobą i uszanuje każdą decyzję rady. Osobiście uważam, że proponowana stawka jest za mała – mówił radny Marek Kwaśniewski. Żadnego formalnego wniosku jednak nie zgłosił.

Przewodniczący miasteckiej rady Tomasz Borowski powiedział, że konsultował wynagrodzenie burmistrza z wszystkimi klubami w radzie. – Wszyscy zgodnie wskazali proponowaną kwotę – stwierdził Tomasz Borowski.

Radny Tomasz Śmietana zachęcał do oddania podwyżki na cele charytatywne

Radny Tomasz Śmietana zachęcał Danutę Karaśkiewicz do pójścia drogą niektórych samorządowców, jak np. prezydenta Koszalina, który powiedział, że w tych trudnych czasach nie ma miejsca na podwyżki, czy burmistrza Malborka, który nie zgodził się na podwyżkę. – A to co dostał dodatkowo, przeznaczył na cele charytatywne – mówił Tomasz Śmietana. – Dla pani (Danuty podwyżka jest duża (o około 6 tys. zł – dop. redakcji). Można z tego wyjść z twarzą przeznaczając ją na cele charytatywne. I to jest moja propozycja.

Riposta Danuty Karaśkiewicz. – Możecie zrzec się diet na rzecz szpitala

- To nie jest podwyżka, to jest regulacja płacy – mówiła na sesji Danuta Karaśkiewicz. – To nie ja o tym decyduje. Rada musi to przegłosować, bo tak nakazał ustawodawca. Jeśli chodzi o zrzeczenie się podwyżki, to powiem tak – ja pracuję, to jest wynagrodzenie za pracę. Natomiast radni mają diety. Możecie się państwo tych diet zrzec na rzecz szpitala – powiedziała Danuta Karaśkiewicz.

- Ta wypowiedź świadczy o poziomie, jaki reprezentuje burmistrz Miastka. Apeluję, aby przestała pani sprawować w taki sposób swój urząd. Każdy w tym mieście chciałby otrzymać taką regulację płacy – stwierdził radny Dariusz Zabrocki.

- Nie pan doprecyzuje. W taki sposób, czyli jaki ? – ripostowała Danuta Karaśkiewicz.

- Decydujemy o czymś, co nie jest akceptowane przez większość społeczeństwa. Zostało to nam narzucone. Gdybym mógł dokonać swobodnego wyboru, to nie poniósłbym ręki nawet za złotówką podwyżki. To co pani ma dzisiaj, powinno wystarczyć. Niedawno rozmawialiśmy o braku pieniędzy na nieduże podwyżki dla pielęgniarek, a teraz każdy burmistrz czy wójt, otrzymuje kilkadziesiąt tysięcy złotych prezentu pod choinkę. Pani burmistrz, uważam że trochę pokory by się przydało – powiedział radny Dariusz Zabrocki.

Tak w szczegółach wygląda nowe wynagrodzenie Danuty Karaśkiewicz: 8344 zł – wynagrodzenie zasadnicze, 2760 zł – dodatek funkcyjny, 3321,20 zł – dodatek specjalny, 1668,80 zł – dodatek stażowy. Dostanie także wyrównanie (liczone od sierpnia br.) w wysokości około 25 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza