Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont wiaduktu nad torami może być opóźniony

Redakcja
Oficjalnych opóźnień nie ma, ale słupski ratusz jest ostatnio zaniepokojony tempem prac na wiadukcie
Oficjalnych opóźnień nie ma, ale słupski ratusz jest ostatnio zaniepokojony tempem prac na wiadukcie Krzysztof Piotrkowski
- Jestem zaniepokojony, jeśli chodzi o zaawansowanie robót na wiadukcie nad torami - przyznaje wiceprezydent Marek Biernacki

Remont wiaduktu nad torami kolejowymi, łączącego Zatorze ze Śródmieściem, rozpoczął się pod koniec sierpnia. Prace zaplanowano na 90 dni i podzielono na etapy. Modernizację rozpoczęto od zamknięcia jednej połówki wiaduktu, by później przenieść się na jego drugą stronę. Wszystko wskazuje jednak na to, że na zmianę połówek trzeba będzie poczekać.

- Przyznam, że niepokoję się o zaawansowanie tych robót - mówi wiceprezydent Słupska Marek Biernacki. - Dziś miałem spotkanie w tej sprawie z dyrektorem Zarządu Infrastruktury Miejskiej. Okazuje się, że elementy dylatacji, na które czeka się kilka tygodni, są dopiero zamawiane. Wcześniej trzeba było je odkuć i zmierzyć, by wiedzieć, jakich potrzeba. Najprawdopodobniej prace ruszą w połowie października.

Oficjalnych informacji o możliwych opóźnieniach brak. Wczoraj o szczegóły próbowaliśmy spytać w firmie Drobet z Częstochowy, która wygrała przetarg i realizuje remont. Odesłano nas jednak do ZIM-u.

Jak tłumaczy wiceprezydent Biernacki, po niedzieli powinny rozpocząć się większe prace od strony torowiska, których zakres i terminy ustalano wcześniej z PKP. Choć rozmowy się przeciągały, wreszcie dogadano szczegóły.

Napięte terminy nie są bez znaczenia. Inwestycja pochłonie prawie cztery miliony złotych, z których połowa to dofinansowanie przyznane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, a je trzeba rozliczyć do końca roku. O ile terminy zostaną dotrzymane, to na odbiory i rozliczenia urzędnikom pozostanie miesiąc. Jeśli nie, może okazać się, że formalności zostaną dopięte między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem, jak miało to miejsce w przypadku rozliczeń ringu.

Tymczasem zakres prac przy wiadukcie jest szeroki. Przypomnijmy, że odnowiona i zabezpieczona zostanie stalowa konstrukcja obiektu. Częściowo drogowcy z robotami wyjdą poza sam wiadukt. Głównie po to, aby, według zapewnień ratusza, lepiej skomunikować go i poprawić nawierzchnię dojazdów zarówno od strony Lidla, jak i ul. Wolności. Drogowcy ułożą nowe, bitumiczne dylatacje i kamienne krawężniki. Wykonają prace izolacyjne, odwodnieniowe, uzupełnią ubytki w skarpach. Ta od strony ronda im. Zesłańców Sybiru umocniona zostanie kamienną kostką brukową. Pojawią się też nowe barierki ochronne i, co istotne dla kierowców, drogowcy ułożą nową nawierzchnię.

Z kolei rowerzyści zyskają ścieżkę rowerową, która zniknie z pasa jezdni. Razem z chodnikami zostanie ona wykonana w technologii bitumiczno-polimerowej.

Zobacz także: Są pieniądze na remont wiaduktu na al. 3 Maja w Słupsku

Przeczytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza