MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rocky wraca z emerytury

JOANNA BOROŃ
Dla Sylwestra Stalone rola Rocky'ego to całe zawodowe życie.
Dla Sylwestra Stalone rola Rocky'ego to całe zawodowe życie.
Wydawało się, że Rocky Balboa to już głęboko pogrzebana legenda kinowego boksu. Tymczasem Hollywood postanowił ją odgrzebać.

ZOBACZ WIĘCEJ

ZOBACZ WIĘCEJ

Zobacz oficjalną stronę filmu - KLIKNIJ

Na ekrany kin wchodzi film "Rocky Balboa", który - choć producenci protestują - nazwać można spokojnie "Rocky VI".

Rocky swój bokserski strój odwiesił do szafy. Jest sportowym emerytem i właścicielem małej przytulnej restauracyjki nazwanej od imienia jego zmarłej żony U Adrian. Samotność wypełniają mu klienci i słuchacze, którzy chłoną jego bokserskie opowieści. Tak na zdrowy rozsądek jedyna możliwość, by Rocky znalazł się na ringu, to zostanie trenerem jakiegoś młodego, ambitnego boksera.

Tak mi się przynajmniej wydawało, gdy usłyszałam, że Rocky ma zostać odgrzebany. Jednak najwyraźniej nie doceniałam producentów lub też Sylwestra Stalone, który jest odtwórcą głównej roli, scenarzystą oraz reżyserem tej opowieści, ma też swój udział w jej produkcji Mason "The Line" Dixon jest aktualnym mistrzem świata wagi ciężkiej. Tytuł przyszedł mu łatwo. W swojej drodze po mistrzowski pas nigdy nie musiał się zmierzyć z naprawdę wymagającym przeciwnikiem. Kibice to widzą.

By poprawić wizerunek pięściarza, trzeba mu znaleźć odpowiedniego przeciwnika. Komputerowa symulacja sugeruje, że jego idealnym przeciwnikiem byłby właśnie emeryt Rocky Balboa. Komputer twierdzi, że byłaby to emocjonująca walka, której wynik tak naprawdę trudno przewidzieć. Rocky jest dwa razy starszy od mistrza, ale ma coś, czego jemu brakuje - entuzjazm, żarliwość, lata doświadczeń.

Promotor Dixona postanawia zorganizować ten nietypowy pojedynek. Uważa, że dzięki niemu jego podopieczny reanimuje swoją słabnącą sławę. Pytanie, czy Rocky zgodzi się wziąć udział w tej walce?

Pierwszy Rocky wszedł na ekrany 31 lat temu z wielkim impetem - znokautował widzów, krytyków i członków Akademii Filmowej - "Rocky" dostał trzy statuetki Oscara - za najlepszy film, reżyserię i montaż, i siedem nominacji w innych kategoriach. Potem był "Rocky II" (mój ulubiony), III, IV. Powiem szczerze, że potem z każdą częścią moje zainteresowanie i sympatia dla bohatera malała. Po piątej byłam zadowolona, że najsłynniejszy filmowy bokser odchodzi na emeryturę.
Cóż, ja na miejscu Sylwestra Stalone pozwoliłabym pięściarzowi na niej zostać. Staram się jednak zrozumieć Sylwestra, postać Rocky to jego największe filmowe osiągnięcie, narodziny tej postaci to też najlepszy chyba czas jego życia. Nic dziwnego, że dziś chciałby do tego wrócić, znów poczuć się młodym i pełnym sił. Tym bardziej, że - mam takie wrażenie - jego kariera skończyła się kilka lat temu. Tak naprawdę więc powrót Rockiego z emerytury jest powrotem Sylwestra Stalone. Amatorzy serii i Sylwestra pewnie na film się wybiorą. I pewnie nie będą rozczarowani. Powinno im się spodobać to podsumowanie życia i kariery Włoskiego Rumaka i spotkanie z filmowymi znajomymi z dawnych lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza