MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Romuald Detmer: - Sam zrezygnowałem z pracy w Radzie Miejskiej w Słupsku

Zbigniew Marecki
Archiwum
Na moją decyzję nie miał wpływu ani Prezydent Słupska Pan Maciej Kobyliński, ani Klub Radnych Słupskiej Lewicy. Jest to moja suwerenna decyzja. Z nikim nie łączą mnie żadne układy ani jakiekolwiek koligacje czy zobowiązania - zapewnia Romuald Detmer, który niedawno zrezygnował z funkcji radnego w Słupsku

Ponieważ informacja o rezygnacji pana Romualda Detmera wywołała sporo komentarzy w mieście, postanowił on w swoim oświadczeniu przedstawić motywy swojej decyzji. Z tego względu przesłał do nas oświadczenie.

Treść oświadczenia

_Wróciłem do Słupska po długiej nieobecności w naszym Grodzie i spotkało mnie wielkie zaskoczenie i zdziwienie, że moja dymisja z zaszczytnej funkcji radnego Rady Miasta wzbudziła tak ogromne zainteresowanie i kontrowersje , a tym samym zrodziła różnego rodzaju spekulacje i opinie z reguły bardzo nie prawdziwe. Szanowni czytelnicy i zacni moi wyborcy.
W życiu bywa różnie są lata tłuste i chude, a życie pisze scenariusze. Startując w wyborach do Rady Miasta dwa lata temu nigdy nie przyszło mi na myśl, że będę zmuszony poddać się do dymisji z zaszczytnej funkcji radnego Rady Miasta. Ten uzyskany społeczny mandat zaufania bardzo sobie cenię, bo przecież wybrany zostałem z 10 miejsca na liście wyborczej z Komitetu Wyborczego Macieja Kobylińskiego.
Oświadczam, że z wielkim bólem i po głębokiej analizie dymisję z funkcji radnego Rady Miasta podjąłem osobiście z aprobatą mojej żony z uwagi na bardzo złożoną moją sytuacją osobistą i rodzinną. Ogrom nowych zjawisk, zdarzeń i zadań jakie spadły na mnie w ostatnim czasie nie pozwalają mi godnie i wydajnie pełnić oraz wykonywać zadania w imieniu moich wyborców radnego RM. W związku z powyższym nie mogę sobie pozwolić aby podatnicy płacili mi dietę za nieróbstwo w pracach komisji i Radzie Miasta.
Oświadczam również, że na moją decyzję nie miał wpływu ani Prezydent Słupska Pan Maciej Kobyliński, ani Klub Radnych Słupskiej Lewicy. Jest to moja suwerenna decyzja. Z nikim nie łączą mnie żadne układy ani jakiekolwiek koligacje czy zobowiązania.
Oświadczam publicznie, że tak z Panem Prezydentem jak i członkami Klubu Radnych Słupskiej Lewicy, tak i pozostałymi radnymi łączą mnie nadal przyjazne stosunki międzyludzkie. / co oficjalnie wygłosiłem moją opinię na ten temat w czasie obrad Sesji Rady Miasta w dniu 30.05.2012r./
Bardzo mocno przepraszam swoich wyborców za moją osobistą decyzję i bardzo Was Szanowni i Zacni wyborcy proszę o wyrozumiałość.
Dziękuje wszystkim Radnym za współpracę i życzę bardzo dużo mądrości w podejmowaniu decyzji dla dobra społeczności Słupskiej i Miasta Słupsk.
Wszystkim moim wyborcom życzę bardzo dużo szczęścia w domu i zagrodzie.Przepraszam również wszystkich członków Związku Żołnierzy Wojska Polskiego z Rejonu Słupskiego oraz członków Wojskowego Zespołu Wokalnego "Wiarusy" im. ppłk lek. Stanisława Szarmacha.
Raz jeszcze wszystkich bardzo przepraszam. _Z poważaniem: Romuald Detmer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza