Spotkanie zorganizował komitet przeciwny rozbudowie wysypiska śmieci i budowie spalarni odpadów w Sianowie.
Mieszkańcy Sianowa mają dosyć obecności składowiska odpadów, które koszalińskie PGK prowadzi pod ich nosem. - Ludzka cierpliwość ma swoje granice i te zostały przekroczone. Sianów jest śmietnikiem dla Koszalina i okolicznych gmin - mówił Tadeusz Wasilewski z komitetu protestacyjnego.
- Nie można mieszkania wywietrzyć, bo w powietrzu unoszą się biogazy, które ulatniają się ze składowiska. To nas truje - dołączył się Waldemar Grzelak.
- Przyjechałem tu 12 lat, żeby kupić dom. Ale pytałem ówczesnego burmistrza, jakie są plany co do wysypiska. Zapewniał, że zostanie zamknięte za kilka lat. I co? Minęło 12 lat, a wysypisko się powiększa. Tu się nie da żyć - mówił kolejny z mieszkańców.
Ludzie mają pretensje, że gmina chce oddać w użytkowanie wieczyste PGK kolejne hektary na powiększenie składowiska (w tej sprawie pół roku temu radni Sianowa podjęli uchwałę).
A jakby tego było mało, teraz słyszą o przymiarkach, by w ich otoczeniu wybudować spalarnię odpadów. Zapowiedzieli protesty i blokady. Tomasz Uciński, dyrektor PGK przekonywał wczoraj, że miasto wiele zyskało na obecności składowiska. - Podatki z tego tytułu wzrosły z 300 tysięcy do 2,2 miliona - mówił. - A składowisko i tak będzie powoli wygaszane, bo od 2013 roku nie będzie tam można składować wysokoenergetycznych odpadów. A dodatkowe hektary planowaliśmy wykorzystać pod magazyny i hale dla sortowni odpadów, nie na wysypisko. Ale na razie i tak ich nie potrzebujemy.
Dyrektor obiecał, że w tym roku PGK zajmie się poprawą warunków funkcjonowania składowiska, aby było mniej uciążliwe dla mieszkańców. - A spalarnia? Daję sobie głowę uciąć, że powstanie w Koszalinie. To będzie bardziej ekonomiczne - dodał.
- To po co robicie u nas konsultacje w tej sprawie? - pytano.
- Koszalin musiał wskazać trzy lokalizacje pod spalarnię, takie są wymagania. Dwie są w Koszalinie i jedna w Sianowie. Ale nie ma mowy, by spalarnia u nas stanęła - wyjaśniał Maciej Berlicki, zastępca burmistrza Sianowa.
- A co nam z tych pieniędzy, które dostaje gmina? Nam zależy na zdrowiu naszym i dzieci - mówili obecni na sali. - My chcemy likwidacji tego składowiska. A spalarnię budujcie sobie gdzie indziej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?