Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła będzie bezpłatna

Piotr Polechoński
Właśnie na tej działce ma powstać przyszły kompleks szkolny.
Właśnie na tej działce ma powstać przyszły kompleks szkolny. Fot. Radosław Kolesnik
Władze Koszalina chcą niemal za darmo przekazać jednej z parafii część gruntów do niej przylegających. Ma na nich zostać rozbudowana istniejąca obecnie przy parafii katolicka szkoła. Krytykują to radni SLD twierdząc, że przeznaczenie miejsca jest inne.

Chodzi o parafię pod wezwaniem Ducha Świętego. Proboszcz Kazimierz Bednarski od kilku lat walczy o to, by teren sąsiadujący z kościołem (od strony ul. Staszica) władze Koszalina przekazały parafii. Niegdyś funkcjonowało tam przedszkole. Od pewnego czasu istniejący tu budynek wynajmuje Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Mimo usilnych starań proboszcza, poprzednie miejskie władze nie zgadzały się na przekazanie gruntu parafii.

Szkoła będzie bezpłatna

Gdy władzę w Koszalinie zdobyła prawica nastąpiła zmiana. Mirosław Mikietyński, obecny prezydent miasta, przychylił się do prośby proboszcza i przygotował projekt uchwały w tej sprawie (trafi na rozpoczynającą się dzisiaj sesję Rady Miejskiej). Przewiduje on, że miasto zgadza się na przekazanie terenu parafii i jednocześnie udziela jej 99-procentowej bonifikaty. Oznacza to, że zamiast 723 tys. zł (na tyle wartość gruntu wycenił rzeczoznawca) proboszcz Kazimierz Bednarski zapłaci 7 tys. 230 zł. Reguluje to ustawa o gospodarce nieruchomościami, która umożliwia przyznanie bonifikaty od ceny sprzedaży tym wszystkim, którzy chcą prowadzić działalność oświatową lub wychowawczą nie związaną z działalnością zarobkową. Ksiądz Bednarski obiecuje, że wyłącznie taki cel zamierza realizować. - Planujemy, że w krótkim czasie wybudujemy tu kompleks szkolny. Powstałaby szkoła podstawowa i średnia plus sala gimnastyczna. Zapewniam, że nauka byłaby bezpłatna - twierdzi proboszcz.

Lewica: działka zbyt tania

Projekt uchwały nie podoba się opozycyjnym radnym SLD. Ich zdaniem cena wyznaczona przez rzeczoznawcą jest zdecydowanie za niska.
- Metr kwadratowy tej działki został wyceniony na 70 zł, co nie odpowiada jej prawdziwej wartości. Tym bardziej, że tereny wokół kosztują około 300 zł za metr kwadratowy. Poza tym studium dołączone do planu przestrzennego zagospodarowania miasta wyraźnie stwierdza, że teren ten jest przeznaczony pod usługi komercyjne i turystyczne - mówi Krystyna Kościńska, szef klubu radnych SLD. Nie chce jednak zdradzić, jak lewicowi radni zamierzają ostatecznie zagłosować.

To cena rzeczoznawcy

Zarzuty SLD odpierają władze miasta. Grzegorz Śliżewski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina, tłumaczy, że wycena gruntu została dokona przez niezależnego rzeczoznawcę, a nie przez ratusz. Dodaje, że budowa w tym miejscu szkoły jest zgodna z ustaleniami planu przestrzennego i w żaden sposób nie koliduje z wytycznymi zawartymi w studium. A dlaczego miasto zdecydowało się przekazać ten teren parafii?
- Bo ksiądz Bednarski prowadzi już katolicką szkołę i cieszy się ona dużą renomą. Zgoda na jej rozbudowę jest działaniem dla dobra miasta. Dzięki temu powstanie w Koszalinie wysokiej klasy placówka oświatowa. I to taka, która nie będzie utrzymywana z miejskiego budżetu - podkreśla rzecznik. Informuje także, że udało się dojść do porozumienia ze stowarzyszeniem, które teraz wynajmuje budynek znajdujący się na działce. Do czasu wyremontowania obiektu przy ulicy Wyspiańskiego (to przyszła siedziba stowarzyszenia) będzie ono nadal nieodpłatnie korzystać z terenu przy ulicy Staszica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza