Był to pierwszy koncert w ramach Otwartej Sceny SOK.
Tuż przed wyjściem na estradę, przyszłym gwiazdom nie udało się powstrzymać nerwów. - Oczywiście, że jest trema - przyznała Karolina Rumaczyk, gimnazjalistka ze Słupska. - Ale jestem dobrej myśli. W końcu nad piosenkami pracowałam przez całe ferie.
Karolina zaśpiewała "Małe tęsknoty" i "Szklaną pogodę". Wyszło całkiem, całkiem. Inni wokaliści też byli zadowoleni ze swoich występów. - Najbardziej bałam się, że pomylę tekst - mówiła tuż po zejściu ze sceny Katarzyna Golańska z SP3.
- Na szczęście wszystko poszło dobrze. Przez światła rampy nic nie widziałam, więc nikt z publiczności mnie nie rozśmieszył. Przed drugą piosenką już się mniej boję.
Dziewczyna zapowiada, że weźmie udział w drugiej edycji Sceny otwartej SOK. Tym bardziej, że już widzi efekty swojej pracy. - Nie boję się śpiewać wysokich dźwięków. Wcześniej miałam z nimi problem - cieszyła się Katarzyna.
Podczas koncertu dopisała również publiczność. Młodych ludzi oklaskiwało kilkadziesiąt osób. - Mam nadzieję, że w przyszłości na koncertach pojawią się tłumy. A okazje ku temu będą. Pod koniec kwietnia rusza druga edycja Sceny Otwartej - zapowiedział Andrzej Guziński, instruktor muzyczny SOK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?