Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwają spacery z przewodnikiem po Słupsku. To strzał w dziesiątkę [zdjęcia]

Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Środowy (10 sierpnia) spacer po Słupsku z przewodnikiem po Słupsku nt. roślin inwazyjnych. Oprowadzał dr hab. Zbigniew Sobisz, prof. AP.
Środowy (10 sierpnia) spacer po Słupsku z przewodnikiem po Słupsku nt. roślin inwazyjnych. Oprowadzał dr hab. Zbigniew Sobisz, prof. AP. Krzysztof Piotrkowski
„Rośliny inwazyjne w Słupsku”, taki był temat środowego spaceru z przewodnikiem po Słupsku. Od połowy czerwca odbyło się już kilka takich spacerów, wszystkie cieszyły się wielkim zainteresowaniem.

Spacery z przewodnikiem po Słupsku to inicjatywa miasta, która została podjęta kilka lat temu. Idea jest prosta: w okresie letnim raz w tygodniu spod ratusza rusza w miasto piesza wycieczka śladami zabytków, miejsc przyrodniczych, ciekawych budynków, miejsc związanych z ludźmi, którzy żyli w Słupsku itp. Każdy spacer jest pod opieką specjalisty z danej dziedziny, który pełni rolę przewodnika.

Organizatorem spacerów jest Fundacja Partnerstwo Dorzecze Słupi, we współpracy z Muzeum Pomorza Środkowego, Parkiem Krajobrazowym „Dolina Słupi”, Słupskim Ośrodkiem Kultury, Miejską Biblioteką Publiczną w Słupsku, Archiwum Państwowym w Koszalinie Oddział w Słupsku oraz Teatrem Tęcza.

Wczoraj (10 sierpnia) odbył się 10. w tym sezonie letnim spacer po Słupsku. Tym razem jego tematem były „Rośliny inwazyjne Słupska”. Rolę przewodnika pełnił dr hab. Zbigniew Sobisz, prof. Akademii Pomorskiej.

Co to są rośliny inwazyjne? To rośliny, które nie są rodzime dla danych ekosystemów i mogą powodować szkody w środowisku lub gospodarce, a nawet negatywnie oddziaływać na zdrowie człowieka. Przykładem takiej rośliny jest np. barszcz Sosnowskiego. Trafił do Polski w latach 60. XX wieku z Kaukazu. Z uwagi na wysoką wydajność i źródło białka, rozpoczęto jego wykorzystywanie jako paszę dla zwierząt. Niebawem roślina zaczęła wypierać rodzime gatunki oraz zaczęła stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt - ma właściwości parzące i alergizujące.

A jakie rośliny inwazyjne można spotkać w Słupsku?

- Jest ich sporo, choćby rdestowiec ostrokończysty, nawłoć późną, winobluszcze, nawłoć kanadyjska, niecierpek kanadyjski czy gruczołowatego – wymienia prof. Zbigniew Sobisz.
Tak jak poprzednie spacery, także ten poświęcony roślinom inwazyjnym w Słupsku cieszył się dużym zainteresowaniem uczestników.

Do 14 września odbędą się jeszcze następujące spotkania z cyklu spacery po Słupsku

  • 17 sierpnia - Spacer muzyczny, prowadzący Maciej Banachowski, dyrygent i aranżer
  • 24 sierpnia - Słupia rzeka wiedzy, pracownik Parku Krajobrazowego Dolina Słupi
  • 31 sierpnia - Rewitalizacja – finał, prowadzący Paweł Krzemień z Urzędu Miejskiego w Słupsku
  • 7 września - "Witkacy - spacer śladami, których nie było". Spacerownik teatralny dla dzieci, które zabierają na spacer dorosłych, prowadzący pracownik Teatru Tęcza
  • 14 września - Śladami słupskich Gryfitów, Rafał Foltyn z Muzeum Pomorza Środkowego
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza