Rok temu swoją działalność zainicjowała grupa ludzi, która stała się Komitetem Upamiętnienia Społeczności Żydowskiej. Na jego czele stanął prof. Cezary Obracht Prondzyński. W Bytowie o takiej inicjatywie mówiono od wielu lat. Podkreślano, że historia społeczności żydowskiej jest częścią wielokulturowego Bytowa.
Bezpośrednim impulsem do powołania komitetu stało się odkrycie macew przy okazji przebudowy ulicy Wery. Przez ten rok członkowie komitetu szukali materiałów, dokumentów i innych śladów dotyczących bytowskich Żydów i ich kultury. Bytowską synagogę wzniesiono przy dzisiejszej ulicy Młyńskiej. Została zniszczona podczas Nocy Kryształowej (z 9 na 10 listopada 1938 roku). Naziści najpierw ją spalili, a później zrównali z ziemią.
Antyżydowskie wystąpienia
W Bytowie pierwszy raz doszło do wystąpień antyżydowskich w dniu 1 kwietnia 1933 r. - Tego dnia pobito wszystkich dorosłych Żydów, a także kobiety i dzieci, jak podaje Andrzej Czarnik w artykule Antysemityzm w działaniu (1933-1940). Dla wielu był to znak, że należy opuścić miasto.
Ci, którzy wówczas zdecydowali się na wyjazd z Niemiec a najlepiej także z Europy, stracili może pozycję społeczną i większość majątku gromadzonego przez kolejne pokolenia, ale uratowali życie. Wielu decydowało się jednak wpierw na emigrację do większych miast, głównie do Berlina z nadzieją na roztopienie się w anonimowości wielkiego miasta i uchronienie się w ten sposób od represji.
Tak więc w roku 1934 pozostało w Bytowie już tylko 24 żydowskich przedsiębiorców wraz z rodzinami, przedstawicieli wolnych zawodów i rzemieślników. Ich nazwiska i adresy znaleźć można w nazistowskiej broszurze propagandowej opublikowanej w Szczecinie w roku 1935 pod przewrotnym tytułem Gegen Greuel - und Boykotthetze der Juden im Ausland (Przeciwko zbrodniom i nawoływaniu do bojkotowania Żydów z zagranicy) - pisze Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk, autorka artykułu o bytowskich Żydach, który ukazał się w albumie o wielokulturowym Bytowie.
Przytacza też relację byłej mieszkanki Bytowa Ursuli Hahnhardt, która wówczas była dzieckiem. - Wiedziałam, gdzie jest synagoga, ponieważ znajdowała się w pobliżu mieszkania moich rodziców przy ul. Deutsch-Ritterstrasse i widzieliśmy, jak paliła się podczas "nocy kryształowej". Miałam wówczas tylko 9 lat i oczywiście nie mogłam nocą wyjść z domu. W mojej pamięci pozostało jeszcze, że sklepy żydowskie były zamknięte - np. salon z konfekcją obok kościoła św. Elżbiety. I że w niedzielne przedpołudnia pędzono grupy ogolonych na łyso Żydów przez miasto.
Pamięć
Obelisk z tablicą stanie w miejscu, gdzie była synagoga. Dokładnie w rogu obecnego parkingu Powiatowego Urzędu Pracy. Projekt pomnika zostanie zaprezentowany na przełomie lutego i marca tego roku. Na obelisku będzie umieszczona tablica z napisem "Pamięci Społeczności Żydowskiej Ziemi Bytowskiej, Bytów 8-9.11.2013 r." w języku polskim, angielskim i niemieckim. Poza napisem na obelisku umieszczona zostanie
Gwiazda Dawida.
W Bytowie, poza niedawno odkopanymi macewami nie ma innych śladów materialnej kultury i historii żydowskiej. Niewiele jest też innych pamiątek.
Na macewy natrafiono latem 2011 roku podczas prac ziemnych na rogu ulicy Sikorskiego i Wery w Bytowie. Na początku znaleziono dziewięć sporych kawałków płyt z napisami. Później kolejne. Łącznie macew z napisami jest dwanaście, a kawałków bez napisów kilkadziesiąt.
Całe znalezisko trafiło do bytowskiego muzeum. Udało się odczytać dwa napisy w języku hebrajskim na macewach. To imiona Mosze oraz Josef. Macewy pochodzą z dawnego cmentarza żydowskiego założonego na początku XIX wieku pomiędzy dzisiejszą ulicą Derdowskiego a Młyńską. Zajmował powierzchnię 0,18 hektara.
Cmentarz oficjalnie zamknięto w 1967 roku, choć niszczał on już od Nocy Kryształowej w 1938 roku. Nie zachowały się żadne nagrobki. Macewy wykorzystywano po wojnie do wzmocnienia budowanych dróg. W miejscu, gdzie był cmentarz częściowo urządzono plac zabaw.
Trzy wieki na ziemi bytowskiej
Z historycznych zapisków wiadomo, że ludność żydowska w Bytowie pojawiła około roku 1730. W 1752 roku w Bytowie miało mieszkać 16 Żydów (trzy rodziny). Po 1812 roku do Bytowa przybywało coraz więcej Żydów, głównie z Prus Zachodnich. Byli to kupcy, szewcy, krawcy, szklarze, drukarze, urzędnicy, handlarze koni. Około 1840 roku w Bytowie mieszkało 257 Żydów, a latach 1871-1881 ich liczba wzrosła do 365. W roku 1889 Żydów było 550, co stanowiło 10 procent ludności. Później ich liczba malała, z różnych powodów.
W latach 1911-1913 w Bytowie mieszkało już tylko około 200 Żydów, a po pierwszej wojnie światowej jeszcze mniej. W 1930 roku Bytów liczył prawie 10 tysięcy mieszkańców, w tym tylko 114 Żydów. Kolejne lata (od 1933) to prześladowania Żydów, którzy systematycznie opuszczają miasto. W maju 1939 roku było ich w Bytowie i okolicach tylko 38. Później zostali deportowani.
Gmina żydowska w Bytowie powstała w pierwszej połowie XIX wieku. Poza Bytowem obejmowała: Tuchomie, Studzienice, Kołczygłowy, Cetyń, Tągowie, Nożyno, Chotkowo, Trzebiatkową. Jej siedziba mieściła się w domu modlitewnym, który po 1850 roku przebudowano na synagogę (przy ul. Młyńskiej).
Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk pisze, że ślady historycznej obecności żydowskich Bytowiaków odkryć i odczytać można przede wszystkim w architekturze miejskiej.
- Przeglądając bytowskie zdjęcia z przełomu XIX i XX wieku wprawne oko dostrzec może na szyldach nazwiska kupców żydowskich, które przez dziesiątki lat współtworzyły krajobraz miasta. Można poszperać wśród dokumentów zgromadzonych w archiwach: nazwiska uczniów żydowskich, przejrzeć statystyki ludności, poczytać podania bytowskiej gminy synagogalnej, nazwiska płacących i zwolnionych od podatków, nauczycieli, członków Zarządu, księgi gruntowe itp. itd. W 1824 r. bytowska społeczność posiadała już własną szkołę elementarną, prowadzoną przez gminę. Pierwszym nauczycielem, a jednocześnie urzędnikiem ds. kultu i kantorem był Heymann Wolffram (1812-1843) - informuje autorka.
Z artykułu M. Borzyszkowskiej-Szewczyk wynika, że pierwsze dotychczas znane wzmianki o bożnicy w Bytowie pochodzą z dokumentów z roku 1838/39.
- W roku 1847 gmina starała się o pozwolenie na budowę nowej świątyni, śląc do Berlina wnioski w tej sprawie. Jesienią tego roku społeczność żydowska w mieście liczyła już bowiem 280 osób, w tym 240 osób, tj. 45 rodzin zamieszkiwało w samym mieście Bytów, 5 rodzin osiedliło się na terenie powiatu a dalsze 13 na terenach wiejskich. Nową synagogę, wzniesioną na działce przy obecnej ul. Młyńskiej, otwarto w 1856 r. Krótki odcinek dojścia od ul. Młyńskiej nazwano ul Synagogalną (Synagogenstrasse) - opisuje autorka.
Bytowscy Żydzi zostali wymordowani m.in. w obozach koncentracyjnych w Terezinie, Łodzi, Rydze i Auschwitz. Jaromir Szroeder, sekretarz bytowskiego komitetu mówi, że do połowy lutego powinien być gotowy profil komitetu na Facebooku.
- Ma on zawierać szerokie informacje o idei działania Komitetu, jego składzie oraz stopniu zaawansowania jego prac i dotychczasowe efekty działania. Ponadto znajdą się na nim linki do artykułów i stron internetowych zawierających jakiekolwiek informacje dotyczące bytowskich Żydów oraz działań zmierzających do upamiętnienia społeczności żydowskiej z Bytowszczyzny - oznajmia Szroeder.
Można wspomóc akcję poprzez przekazanie 1 proc. podatku na Fundację PARASOL nr KRS 0000240766 z dopiskiem "Bytowscy Żydzi" lub dowolną wpłatę na utworzone dla Komitetu subkonto Stowarzyszenia KIETA (Stowarzyszenie KIETA Kaszubski Instytut Edukacji Teatralno-Artystycznej, Baranowo 5, 77-124 Parchowo nr rachunku: 23 9321 0001 0014 5899 2000 0030, tytuł wpłaty "Bytowscy Żydzi" dla wpłat z zagranicy konieczne może być podanie tzw. hasła SWIFT: GBWCPLPP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?