W hołdzie wybitnemu twórcy

Rozkład jazdy
d czwartek: "Tam gdzie rosną poziomki" (godz. 16), "Szepty i krzyki" (18), "Szef wszystkich szefów" (20), "Bracia" (22)
d piątek: "Siódma pieczęć" (16), "Źródło" (18), "Wallander-Mastermind" (20), "Jonny Vang" (22) d sobota: "Goście Wieczerzy Pańskiej" (16), "Milczenie" (18), "Światła o zmierzchu" (20), "Ofiarowanie" (21.30) d niedziela: "Persona" (16), "Jesienna Sonata" (18), "Tuż po weselu" (20), "Kłopotliwy człowiek" (22) - prapremiera polska d poniedziałek: "Jak w zwierciadle" (18), "Sceny z życia małżeńskiego" (20).

Dziś rozpoczyna się VII Festiwal Filmów Skandynawskich.

Przez pięć dni fani ambitnego kina obejrzą 18 filmów. W tym roku hasłem imprezy jest tytuł zaczerpnięty z trylogii niedawno zmarłego reżysera szwedzkiego Ingmara Bergmana "W zwierciadle Bergmana". Podczas festiwalu zaprezentowanych zostanie 10 filmów tego twórcy.

- Już dwa lata temu rozpoczęliśmy przygotowania do tego festiwalu - mówi Jerzy Piotrowski, dyrektor Darłowskiego Ośrodka Kultury. - Zależało nam na stworzeniu festiwalu niskobudżetowego i kameralnego. Myślę, że fani kina artystycznego się nie zawiodą. Tak się złożyło, że Bergman zmarł niedawno, dlatego festiwal będzie swoistym hołdem złożonym temu wybitnemu artyście. Będzie to bezprecedensowy pokaz jego twórczości.
Oprócz filmów Bergmana miłośnicy kina moralnego niepokoju będą mogli zobaczyć obrazy Larsa von Triera, Jensa Liena, Petera Flintha, Aki Kaurismaki, Andrieja Tarkowskiego i Susanne Bier.

Coś dla siebie znajdą również melomani. Na widzów festiwalu czekają atrakcje muzyczne. Podczas imprezy na rynku w Darłowie koncertować będzie polska grupa SOS, która wykona złote przeboje popularnej szwedzkiej grupy ABBA.

W festiwalu zapowiadany jest też udział międzynarodowej grupy twórców filmu dokumentalnego powstającego w Darłowie. Obraz ma przedstawiać życie mieszkańców regionu. Projekt prowadzi Jakob Dammas, Duńczyk, który wywodzi się ze szkoły Andrzeja Wajdy.

Wstęp na koncerty i salę kinową jest wolny.