MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku nie chcieli pomnika bohatera. Stanie w Gnieźnie

Filip Pietruszewski [email protected]
Mieczysław Mozdyniewicz
Mieczysław Mozdyniewicz wikipedia - domena publiczna
Miał być pomnik w Słupsku, będzie obelisk w Gnieźnie. Upamiętni on płk. dypl. Mieczysława Mozdyniewicza, bohatera kampanii wrześniowej.

Mirosław Mozdyniewicz z prośbą o zgodę na upamiętnienie ojca zwrócił się do rady miejskiej w Słupsku w listopadzie ubiegłego roku. Mieszkający w USA syn pułkownika pomnik ojca chciał postawić za własne pieniądze. Tymczasem radni nie zgodzili się na budowę. Przekonywali, że prywatny pomnik stanowiłby niebezpieczny precedens. Nie zgodzili się także na ponoszenie przez miasto kosztów utrzymania pomnika.

- W siedmiominutowej dyskusji rada wyrzuciła projekt na śmietnik. Przy tej okazji potargano pamięć o moim ojcu, nazywając go postacią kontrowersyjną - pisał Mirosław Mozdyniewicz.

Czytaj również: Słupscy radni nie zgodzili się na budowę pomnika płk. Mozdyniewicza

Co było niemożliwe w Słupsku, dało się zrealizować w Gnieźnie. To właśnie w tym mieście mieścił się sztab 17. Wielkopolskiej Dywizji Piechoty, którą od lipca 1939 roku dowodził Mozdyniewicz. Syn pułkownika z propozycją upamiętnienia ojca zwrócił się do tamtejszego magistratu. Przeciwwskazań nie widział ani prezydent, ani rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Hipolita Cegielskiego, której siedzibą jest dawny budynek 17. Dywizji. To właśnie przed gmachem uczelni Mozdyniewicz został upamiętniony. Po konsultacjach z konserwatorem zabytków forma pomnika została uproszczona. W ten sposób pomnik stał się obeliskiem.

Odsłonięcie obelisku upamiętniającego płk. dyp. Mieczysława Mozdyniewicza odbyło się środę. Z inskrypcji na obelisku można się m.in. dowiedzieć, że uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku. W czasie II wojny światowej w obozach jenieckich był komendantem Polskiej Organizacji Podziemnej.

Pułkownik Mozdyniewicz

Był bohaterem bitwy nad Bzurą w kampanii wrześniowej. 17 września trafił do niemieckiej niewoli. W lipcu 1946 powrócił do Polski. - W latach 1950-60 był prześladowany i upokarzany przez Urząd Bezpieczeństwa, który odmawiał mu prawa do pracy. Odmawiano mu również prawa do renty wojskowej, kiedy w ostatnich latach po przejściach w oflagach, w tym czterech karnych, cierpiał na astmę i inne schorzenia. W dalszych latach pracując w instytucjach Słupska, zdobył szacunek i poważanie - napisał w liście przesłanym do naszej redakcji Mirosław Mozdyniewicz. Pułkownik zmarł w 1975 roku, został pochowany na słupskim starym cmentarzu. W tym mieście mieszkał przez 26 lat. Od 2005 roku imię Mieczysława Mozdyniewicza nosi rondo na skrzyżowaniu ulic Gdyńskiej, Westerplatte i Kozietulskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza