Jak poinformowano na stronie internetowej Grupy Energa, " jest to wydarzenie niezwykle istotne zarówno dla mieszkańców regionu, jak i dla kontrahentów". Decyzja o utworzeniu nowych oddziałów Energi Operatora dotyczy bezpośrednio niemal 400 tysięcy odbiorców usług gdańskiego koncernu.Na otwarciu nowych placówek skorzystają również klienci biznesowi. Dzięki skróceniu ścieżki decyzyjnej ułatwiona i usprawniona zostanie realizacja umów przyłączeniowych, co jest szczególnie istotne w kontekście, spodziewanego w najbliższym czasie, znacznego zwiększenia zapotrzebowania na moc. Nowe placówki Energi ułatwią także koordynację prac związanych z wszelkimi inwestycjami w infrastrukturę sieciową.
– Mając na uwadze ułatwienie dostępu klientów do swojego dostawcy energii elektrycznej oraz wychodząc naprzeciw założeniom strategicznym, w Grupie Energa, która za jeden z głównych celów stawia sobie rozbudowę i modernizację infrastruktury dystrybucyjnej , postanowiliśmy powołać do życia jednostki terenowe w Elblągu i Słupsku, gdzie obsługa klienta nie jest obecnie w odpowiednim stopniu realizowana – wyjaśnia Grzegorz Ksepko, prezes Grupy Energa
Według niego to rozwiązanie pozwoli w dużym stopniu skrócić ścieżki kontaktu z odbiorcami i kontrahentami. Wpłynie także bezpośrednio na efektywność procesów modernizowania istniejącego układu sieci energetycznej i dostosowania go do rosnących potrzeb klientów. Nowe oddziały spółki Energa Operator wpłyną także korzystnie na utrzymanie w należytym stanie sieci elektroenergetycznej na Pomorzu i ułatwią koordynację w usuwaniu ewentualnych jej awarii.
Związkowcy z Grupy Energa z zadowoleniem przejęli decyzją prezesa Ksepko, bo od kilku lat zabiegają o odtworzenie słupskiego oddziału Energi Operatora,który mimo ich protestów w 2013 roku został zlikwidowany, a jego pracownicy zostali włączeni do oddziału koszalińskiego.
- Jeszcze nie wiemy, czy oddział będzie funkcjonował w dawnej strukturze, ale najważniejsze jest to, że wreszcie zaakceptowano nasze argumenty - dodają związkowcy.
Z decyzji prezesa zadowolony jest także słupski poseł Piotr Muller, który również zabiegał o odtworzenie słupskiego oddziału Energi Operatora. - Decyzja prezesa oznacza, że przedstawiciele naszego obozu politycznego poważnie traktują ideę zrównoważonego rozwoju kraju. To także forma docenienia potencjału mniejszych miast - komentuje poseł Muller.
Oglądaj także: Doprowadził do zerwania umowy z Energą na stałą opłatę za prąd. Rozmowa z Ignacym Stopnickim - wideo archiwum
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?