MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Więcej policyjnych patroli na święta

Sylwia Lis
Patrole policyjne będą częściej widoczne.
Patrole policyjne będą częściej widoczne. archiwum
Dzięki miejskiej dotacji na ulicach Lęborka będzie więcej policjantów, a rodziny dotknięte przemocą mogą liczyć na częstsze wizyty dzielnicowych. Funkcjonariusze na dodatkowe służby wykorzystają swój wolny czas.

W okresie przedświątecznym na ulicach Lęborka będzie można spotkać więcej policyjnych, pieszych patroli. Mają być one szczególnie widoczne w okolicach dworców PKP i PKS oraz targowiska, dużych sklepów i centrów handlowych.

- W ten sposób policjanci będą chcieli ochronić mieszkańców przed kieszonkowcami, których działalność nasila się właśnie w tym czasie - informuje Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej komendy policji.

Jednocześnie policja przestrzega, by na przedświą-teczne zakupy nie brać większej gotówki i nie nosić portfela na przykład w dłoni. - Okazja czyni złodzieja - mówią policjanci. - Nie ułatwiajmy mu zadania.

Więcej mundurowych będzie też patrolowało miasto w nocy, w szczególności w parkach czy rejonie dyskotek.

- Poza tym na częstsze wizyty dzielnicowych mogą liczyć rodziny dotknięte przemocą domową - dodaje Daniel Pańczyszyn. - Dzielnicowi będą do nich chodzić wspólnie z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Ponadto policjanci skontrolują sklepy oraz ich rejony pod kątem przestrzegania przepisów dotyczących sprzedaży alkoholu nieletnim. Natomiast większa niż dotychczas liczba policjantów drogówki zadba o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w okolicach szkół. Sprawdzą oni prawidłowość oznakowania, jak również przestrzeganie przez młodzież przepisów ruchu drogowego.

Zwiększona liczba patroli policji dbających o bezpieczeństwo w mieście będzie możliwa dzięki wsparciu radnych miejskich, którzy przyznali pięć tysięcy złotych na dodatkowe płatne służby.

- Co ważne, policjanci będą uczestniczyć w tych patrolach dobrowolnie, w czasie wolnym od służby - podkreśla Daniel Pańczyszyn.

Co na to lęborczanie?

- To bardzo dobry pomysł - mówi mieszkanka ulicy Staromiejskiej. - Dwa lata temu, gdy robiłam przed-świąteczne zakupy w centrum miasta, złodziej z torebki wyjął mi portfel. Miałam tam kilkaset złotych. Sprawca nie został złapany, pewnie miał udane święta, czego nie mogę powiedzieć o sobie, bo, niestety, nie stać mnie już było na bożonarodzeniowe prezenty. Najbardziej szkoda było mi moich dzieci, bo nie mogły liczyć na jakieś wyjątkowe podarunki, a musiały się zadowolić kilkoma słodyczami. Widok funkcjonariuszy w mundurach może odstraszy tych zuchwałych przestępców.

Inny mieszkaniec miasta twierdzi, że stróże prawa powinni pokazywać się w parku w centrum miasta po weekendowych dyskotekach.

- Na waszym forum internetowym wielu mieszkań-ców często pisze, co dzieje się po takich imprezach - twierdzi mężczyzna.

- Bójki, jakieś przepychanki są na porządku dziennym. Póki się biją między sobą, to ich sprawa. Najbardziej denerwuje mnie to, gdy zaczepiają niewinnych ludzi i niszczą choćby wiaty przystankowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza