Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimowy problem w Dębnicy Kaszubskiej - odśnieżanie ulicy Parkowej

Wojciech Nowak
Wojciech Nowak
Tak wyglądała ulica Parkowa kilka dni temu, kiedy spadł pierwszy śnieg.
Tak wyglądała ulica Parkowa kilka dni temu, kiedy spadł pierwszy śnieg. Czytelnik
Problem z odśnieżaniem ulicy Parkowej w Dębnicy Kaszubskiej. Mieszkańcy skarżą się, że ich drogą nie przejeżdża żaden pług. Według nich gmina tłumaczy się tym, że na tym odcinku obowiązuje zakaz wjazdu, wójt natomiast wyjaśnia, że teren jest prywatny.

- Problem odśnieżania ulicy Parkowej ciągnie się od co najmniej dziewięciu lat. Ostatnio usłyszeliśmy, że gmina nie będzie odśnieżała naszej ulicy, ponieważ został postawiony znak zakazu wjazdu. Widnieje jednak pod nim tabliczka informująca, że nie dotyczy on mieszkańców i pojazdów komunalnych. Znak został postawiony, ponieważ na drodze parkowały samochody, co utrudniało przejazd – stwierdza mieszkająca w jednym z domów przy ulicy Parkowej kobieta.

Jak dodaje mieszkanka, teren, do którego należy również znajdujący się przy nim odcinek drogi, jest prywatny i właściciele nieruchomości zainwestowali w niego spore pieniądze.

- Zapłaciliśmy za tę ziemię, wybudowaliśmy nawierzchnię i podłączyliśmy media. Władze gminy chciały od nas wykupić tę drogę i przejąć nad nią opiekę, ale wtedy ulica stałaby się drogą przejazdową prowadzącą do następnego osiedla, na co się nie zgodziliśmy - informuje kobieta. - Przy niewielkich opadach śniegu jesteśmy w stanie sobie poradzić na własną rękę. Jeżeli opady staną się intensywniejsze, wjazd i wyjazd z terenu będzie bardzo trudny.

Ulica Parkowa ma około trzystu metrów długości, a wjeżdża się w nią z ulicy ks. Antoniego Kani. Kilkudziesięciometrowy odcinek ul. Parkowej – licząc od skrzyżowania – jest drogą gminną. Przy tym odcinku znajduje się m.in. publiczne przedszkole. Rzecz jasna odcinek ten jest odśnieżany, natomiast dalszy ciąg prowadzącej pod górę ulicy już nie.

Iwona Warkocka, wójt gminy Dębnica Kaszubska, ustosunkowała się do sprawy zaprzeczając, że powodem nieodśnieżania jest postawiony znak zakazu wjazdu, a prywatność terenu właśnie.

- Gmina nie ma obowiązku odśnieżać terenu prywatnego. Jest to obowiązek zarządcy i współwłaścicieli terenu. Oczywiście istnieje taka możliwość, aby droga była odśnieżana, ale mieszkańcy muszą to zorganizować na własny koszt. Taką umowę podpisali z wykonawcą np. mieszkańcy Leśnej Polany, więc mieszkańcy ul. Parkowej mogą zrobić podobnie – tłumaczy wójt. - Nie możemy objąć dróg prywatnych w przetargu dotyczącym utrzymania dróg gminnych/publicznych – dodaje.

Jak informuje Iwona Warkocka, koszt godziny pracy odśnieżarki w Dębnicy Kaszubskiej to około 170 zł. Zaznacza jednak, że w zależności od terenu, czasu potrzebnego do wykonania prac i sporządzonej umowy ta kwota może się różnić.

- Ta kwota jest częścią oferty, którą wykonawca złożył gminie, jako podmiotowi zamawiającemu. Jeżeli mieszkańcy zdecydowaliby się na skorzystanie z usług firmy odśnieżającej, to prawdopodobnie byłaby to inna kwota.

Jednocześnie wójt potwierdziła, że propozycja wykupu drogi prywatnej przez gminę miała miejsce oraz że droga stałaby się wtedy ogólnodostępną drogą publiczną.

- Takie spotkanie z mieszkańcami ul. Parkowej odbyło się kilka lat temu. Wtedy na propozycję wykupu nie zgodziła się jedna z rodzin, a na podpisanie aktu notarialnego muszą się zgodzić wszyscy współwłaściciele, stąd ten impas – mówi wójt. - Potwierdzam też, że należało brać pod uwagę, że ulica Parkowa stałaby się wówczas drogą dojazdową do potencjalnie mogącego powstać osiedla domków jednorodzinnych. Zaznaczę jednak, że chodziło wyłącznie o drogę, która służyłaby komunikacji mieszkańców, a nie stworzenia pewnego rodzaju drogi przelotowej przez środek osiedla. Ponownie jednak nie było zgody ze strony jednej z rodzin – dodaje.

Mieszkańcy postawili też warunek, że przekażą drogę, jeżeli gmina zobowiąże się do jej remontu. Władze gminy w deklaracji przejęcia drogi zaznaczyły, że prywatny odcinek ul. Parkowej byłby modernizowany, aby spełniać normy drogi gminnej, ale nie w trybie natychmiastowym.

- Tutaj chcę podkreślić, że taki remont mógłby mieć miejsce najwcześniej w ciągu pięciu lat od przejęcia i właśnie taki zapis znalazłby się w akcie notarialnym. Będąc realistką nie mogłabym obiecać, że modernizacja ul. Parkowej zostałaby przeprowadzona prędzej. Z drugiej strony, już w chwili przejęcia drogi przez gminę, byłaby ona utrzymywana przez gminę, a więc także odśnieżana. Ten problem zostałby wówczas rozwiązany – zaznacza Iwona Warkocka.

Rozmowy władz gminy z mieszkańcami ul. Parkowej mogłyby zostać podjęte po raz kolejny, na co władze gminy są otwarte.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza