- Wzięliśmy pod uwagę wszystkie wątpliwości radnych - zaczęła Agnieszka Klimczak, inspektor ds. sportu i rekreacji, przedstawiając ponownie projekt uchwały w sprawie lodowiska. Zaznaczyła, że uwzględniono przede wszystkim główny kontrargument. Ten finansowy. - Dzięki temu, że pan prezydent pozyskał sponsora w postaci Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka koszta funkcjonowania lodowiska zbilansują się. Szacujemy, że jego uruchomienie i funkcjonowanie od 6 grudnia do końca lutego 2016 r. wyniesie 323 tys. zł. Natomiast wpływy z biletów i od sponsora to kwota 320 tys. zł. Jest też 159 tys. zł za wydzierżawienie pasa drogowego dla ZIM, ale te środki mają i wrócą do budżetu.
Miasto pozyskując sponsora zobowiązało się do wykonania reklam na bandach lodowiska na co wyda między 16-20 tys. zł. Nie wykluczono, że koszta jego funkcjonowania uda się jeszcze ograniczyć. Mowa tu o zakupie energii elektrycznej czy o wykonaniu podbudowy.
Takie postawienie sprawy nie przekonało jednak wszystkich. - Zagłosuję za, jeśli pan prezydent zapewni, że jeśli lodowisko przyniesie stratę to pokryje ją z własnej kieszeni - zaznaczał Jan Lange z PO.
Z kolei Jerzy Mazurek (SPO) pytał czy Słupsk podpisał już umowę z siecią dyskontów. - Albo jest umowa i są pieniądze, albo nie - zaznaczał Tadeusz Bobrowski z (PiS). - Dopóki nie zobaczę umowy będę przeciw.
Podobnie argumentował Robert Kujawski, który zaznaczał, że tematem można zająć się na normalnej, listopadowej sesji. Ponownie zaproponował też zmianę lokalizacji z placu Zwycięstwa na Park Kultury i Wypoczynku lub boisko przy SP6.
Urzędnicy tłumaczyli, że dopiero kwadrans przed sesją otrzymali list intencyjny, umowa sponsorska jest w trakcie realizacji i zostanie sporządzona do 30 listopada.
- Jeżeli nie będziemy mieli gwarancji podpisania umowy z wykonawcą lodowiska to ta sponsorska nie będzie mogła istnieć - podkreślała Agnieszka Klimczewska i dodała, że plac Zwycięstwa jest optymalną lokalizacją, bo gwarantuje Biedronce odbiór tej reklamy.
Ostatecznie na 20 obecnych radnych 12 opowiedziało się za przyjęciem uchwały.
Przeciw zagłosował zgodnie z deklaracja Tadeusz Bobrowski z PiS i jego klubowi koledzy czyli Robert Kujawski, Zbigniew Wojciechowicz, Robert Danielkiewicz, Jadwiga Stec i Anna Mrowińska. Również Jan Lange i Bernadeta Lewicka z PO, która wcześniej wstrzymała się od głosu. Za zagłosowała za to Beata Chrzanowska (wcześniej się wstrzymała). Podobnie Jerzy Mazurek. Zdanie zmienił Jarosław Teodorowicz, Paweł Szewczyk i Mieczysław Jaroszewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?