Nawierzchnia asfaltowa była remontowana
Na ostatniej sesji Rady w Gminy w Lipnicy obecna była Anna Brzezińska-Michałejko, zastępca dyrektora do spraw utrzymania dróg i mostów w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. Na zaproszenie władz Lipnicy. Wójt i radni chcieli usłyszeć, jakie plany ma ZDW w Gdańsku, jeśli chodzi o budowę nowych chodników i ścieżki rowerowej w tej miejscowości wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 212. Do samej asfaltowej nawierzchni nie ma specjalnych uwag, bo w ostatnich latach była ona systematycznie remontowana (w 2019 - 2,6 km, w 2020 – 7,5 km, w 2021 r. – prawie 3 km. Do remontu pozostał tylko około 800-metrowy odcinek w okolicy miejscowości Wojsk).
- Nie chodzi nam o remont asfaltowej nawierzchni, a o budowę nowych chodników i poprawę stanu poboczy. Niektóre odcinki dla pieszych pamiętają lata siedemdziesiąte. Najgorszy jest fragment od spowalniacza do skrzyżowania ze stacją paliw. Od wielu lat zabiegamy o te prace – mówił Wojciech Megier, przewodniczący Rady Gminy w Lipnicy.
Brak dobrych wieści z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku
Anna Brzezińska-Michałejko nie miała dobrych wieści dla lipnickich władz. – Jako zarząd dróg skupiamy się na remontach asfaltowych nawierzchni. W całym województwie pomorskim mamy 1740 kilometrów dróg z nawierzchnią bitumiczną. Do niedawna większa ich część była w złym stanie. W 2021 roku w ramach tzw. wielkiej łaty udało nam się wyremontować ponad 100 kilometrów dróg. Podobnie było rok wcześniej. Nawierzchnia asfaltowa w gminie Lipnica jest w dobrym stanie. Nie mamy planów co do budowy nowych chodników – informowała wicedyrektorka Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. Dodała, że prace przy chodnikach, ścieżkach rowerowych zwykle wykonywane są we współpracy z gminami, a mówiąc wprost chodzi o wsparcie finansowe gminy.
Wydano pieniądze na projekt, a wylądował on w koszu
Radni przypomnieli, że w 2015 roku powstał duży projekt przebudowy drogi wojewódzkiej nr 212, łącznie z chodnikami, zjazdami, itp., obejmujący m.in. gminę Lipnica. Choć za dokumentację zapłacono, to trafiła ona kosza, bo prac nie rozpoczęto, a międzyczasie projekt zdezaktualizował się. – Zapisy starego projektu mogłyby służyć jako baza do nowych cząstkowych dokumentacji na naszym terenie – mówił Wojciech Megier. I dodał. – My jesteśmy w stanie wydać 100 czy 200 tysięcy złotych na dokumentację, ale chcemy mieć gwarancję, że wtedy ZDW zbuduje nam te chodniki czy ścieżkę rowerową. Może to być wykonywane etapami – stwierdził przewodniczący rady.
Ścieżka rowerowa, o której mówił na sesji Wojciech Megier, a i radny Bogdan Rymon Lipiński, to odcinek od skrzyżowania drogi wojewódzkiej z drogami powiatowymi w kierunku Osusznicy oraz Borzyszkowych. Dzięki niej rowerzyści nie musieliby korzystać z ruchliwej asfaltowej drogi.
Wojciech Megier jasno dał do zrozumienia, że gmina nie zamierza odpuścić tematu chodnika i ścieżki. Mają być kolejne spotkania w tej sprawie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?