MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarownice i wiedźmy przyjadą na sabat

Daniel Klusek [email protected]
Kilkadziesiąt czarownic i wiedźm ze Słupska i regionu dwa lata temu przeszło w pochodzie głównymi ulicami miasta.
Kilkadziesiąt czarownic i wiedźm ze Słupska i regionu dwa lata temu przeszło w pochodzie głównymi ulicami miasta. Sławomir Żabicki
W najbliższą niedzielę na Rynku Rybackim przy Muzeum Pomorza Środkowego pojawią się czarownice, diabły, wiedźmy i innego rodzaju straszydła.

Tak strasznie podczas tegorocznych Jarmarków Gryfitów jeszcze nie było.

VII Sabat Czarownic im. Triny Papisten odbędzie się tym razem pod hasłem "Czarowanie w Papistanie". Już w niedzielne południe na Rynku Rybackim spotkają się czarownice, wiedźmy, strzygi, fauny i diabły z całego świata. Sabatowi towarzyszyć będzie koszmarna muzyka.

Każdy, kto się odważy, będzie mógł wziąć udział w "enedue-like-fake", czyli nauce magicznych zaklęć na miłość, szczęście i powodzenie w każdej dziedzinie życia. Będą też konkursy stania na głowie i latania na miotle.
Organizatorzy sabatu przygotują konkursy historyczne dotyczące czarownic. Wróż Klaudiusz przez cały czas będzie przepowiadał przyszłość z kart tarota. Zaklęciami magicznymi będą się przerzucali zły i dobry czarodziej. Czarownica ziemi i ziół przygotuje stoisko z zaczarowanymi ziołami, które każdy będzie mógł rozpoznać po zapachu. Pojawi się też wiedźma odpowiedzialna za wody i rzeki.

Najbardziej odważni słupszczanie i turyści będą mogli przejść egzamin na czarownicę i wróża. - Przygotujemy wyjątkowo śmierdzącą i ohydną w smaku miksturę. Adepci będą musieli ją wypić. To będzie dla nich test na hart ducha - mówi Albert Zielonka, jeden z organizatorów sabatu. - Każdy, kto zda taki egzamin, dostanie certyfikat Euroczarownicy.

Gdyby ktoś przez przypadek padł ofiarą złego zaklęcia, nie musi się martwić. Przez cały czas na straży stać będzie dobra czarownica, która odczyni straszne zaklęcia.
Na Rynku Rybackim nie zabraknie też atrakcji dla maluchów. Dzieci będą mogły wziąć udział w konkursie plastycznym i zrobić z papieru czapkę wiedźmy. Na miejscy będą też kostiumy czarownic i charakteryzator, który zamieni dziecko we wstrętną wiedźmę.

Na koniec wszyscy będą wywoływać ducha patronki sabaty, Triny Papisten, która była ostatnią słupską czarownicą.

Udział w sabacie i wszystkich imprezach jest wolny.

Czarownice na wybieg

Podczas VII Sabatu Czarownic im. Triny Papisten odbędą się też wybory miss i mistera. Tym razem jednak chodzi o to, aby wyglądać jak najwstrętniej. Dzieci i młodzież przebrane za czarownice, wiedźmy, strzygi, fauny i inne potwory mogą przyjść w niedzielne południe na Rynek Rybacki przy Muzeum Pomorza Środkowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza