Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Debata o pielęgniarkach. Gardias: lekarz na dyżurze zarabia tyle, co pielęgniarka miesięcznie(wideo)

Monika Zacharzewska
Monika Zacharzewska
Kandydaci startujący w wyborach parlamentarnych odpowiadali m.in. na pytania wylosowane z puli przygotowanych przez Komitet Obrony Pielęgniarek i Położnych.
Kandydaci startujący w wyborach parlamentarnych odpowiadali m.in. na pytania wylosowane z puli przygotowanych przez Komitet Obrony Pielęgniarek i Położnych. Krzysztof Piotrkowski
Kandydaci trzech ugrupowań przyjęli zaproszenia na debatę na temat ochrony zdrowia i interesów pielęgniarek.

Przedwyborczą debatę, by poznać opinie kandydatów na posłów na temat swojego środowiska, zorganizował w środę Komitet Obrony Pielęgniarek i Położnych, reprezentujący interesy pomorskich pielęgniarek.

Organizatorzy wysłali zaproszenie do przedstawicieli wszystkich komitetów, jednak na spotkaniu stawiło się jedynie troje kandydatów: Jolanta Szczypińska z Prawa i Sprawiedliwości, Dorota Gardias startująca z list Zjednoczonej Lewicy, obie panie z zawodu są pielęgniarkami, oraz reprezentujący Nowoczesną Ryszarda Petru Grzegorz Furgo, menager kultury.

Każdy z kandydatów przedstawił program swojej partii na temat finansowania ochrony zdrowia, potem debata przybrała formę quizu, podczas którego kandydaci odpowiadali na wylosowane pytania przygotowane przez KOPiP, np. o kompetencje samorządu zawodowego, czy z jakich powodów pielęgniarki wyjeżdżają do pracy za granicą. Z oczywistych powodów panie Szczypińska i Gardias były do tych odpowiedzi lepiej przygotowane.

Zdecydowanie ciekawiej przebiegała ta część debaty, gdy pytania kandydatom zaczęły zadawać pielęgniarki zebrane wśród publiczności. Mówiąc o konieczności podniesienia płac, przywrócenia szacunku zawodowi pielęgniarki czy zapewnienia jej bezpieczeństwa pracy, kandydaci byli raczej zgodni. Na tym tle trafne było pytanie skierowane do kontr-kandydatek Grzegorza Furgo, dlaczego, choć każda z dotychczas rządzących partii zapowiadała załatwienie interesów pielęgniarek, tego nie zrobiła.

- Rządziliśmy zaledwie przez dwa lata i w tym czasie ostrzegaliśmy przed tym, co szykuje w tej kwestii PO - ripostowała Jolanta Szczypińska.

I ona i pozostali debatujący zapowiedzieli, że, gdy uda im się wejść do Sejmu, są skłonni pracować nad zapewnieniem należnego statusu pielęgniarkom ponad partyjnymi podziałami.

Oczywiste emocje wywołała dyskusja o pielęgniarskich pensjach i relacjach z lekarzami. - Nie ma innego państwa niż Polska, gdzie lekarz na jednym dyżurze zarabia tyle, co pielęgniarka miesięcznie - mówiła Dorota Gardias, a Jolanta Szczypińska dodała: - Ja jestem z pokolenia, gdy były pielęgniarki i pan i władca lekarz, ale opieka była wzorcowa, bo było nas więcej.

Grzegorz Furgo postulował konieczność przywrócenia szacunku zawodowego pielęgniarek przez podniesienie ich pensji i znaczenia szkoleń oraz zmiany w kulturze języka.

Cała trójka kandydatów zdecydowanie negatywnie wypowiedziała się na temat przekształcenia słupskiego szpitala w spółkę prawa handlowego. - To oznacza oszczędności kosztem personelu i pacjentów - mówiła kandydatka PiS. - Mamy ekspertyzy, które mówią o możliwości cofnięcia tego procesu.

Dorota Gardias stwierdziła: - W spółkach szefowie szpitali są powoływani politycznie, więc tylko pilnują swoich stołków. Grzegorz Furgo podkreślił, że choć jego partia godzi się na prywatną służbę zdrowia, jest przeciwuwłaszczaniu się na publicznym majątku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza