Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do ul. Wrocławskiej od ul. Paderewskiego nie dojedziesz

Monika Zacharzewska
Remont ul. Paderewskiego
Remont ul. Paderewskiego Fot. Kamil Nagórek/archiwum
Właściciele firm przy ul. Wrocławskiej w Słupsku załamują ręce. Główny dojazd do ich zakładów został zamknięty z powody kolejnego etapu remontu ulicy Paderewskiego. Klienci do nich nie docierają, a drogowcy... czekają na poprawę pogody.

- W sobotę przed zamknięciem dojazdu miałam w swojej myjni samochodowej 40 klientów. Tydzień później już tylko dwóch. Musiałam odesłać pracowników na urlopy, bo nie ma roboty, no i nie mam z czego zapłacić dzierżawy - skarży się pani Elżbieta, szefowa automyjni przy ul. Wrocławskiej.

W ubiegły poniedziałek drogowcy bez ostrzeżenia zamknęli wjazd w tę ulicę od strony ul. Paderewskiego. Rozpoczęli kolejny etap remontu drogi. Miał on potrwać kilka dni - trwa drugi tydzień. I nadal nie wiadomo kiedy się skończy.

- Stacja paliw koło nas ma o ponad połowę mniejsze obroty - mówi pani Elżbieta. - To dlatego, że kierowcy nie wiedzą, jak do nas dojechać. Droga od ulicy Pomorskiej nie jest wcale oznaczona jako objazd. Co więcej, do wtorku przy ulicy Pomorskiej był znak, że ulica Wrocławska jest otwarta na odcinku dwustu metrów, a nasze firmy znajdują się dalej.

Zdenerwowaniu szefowej myjni samochodowej nie dziwi się jej stały klient, Marek Jochna.

- Jestem zawodowym kierowcą, a miałem nie lada kłopot, żeby tu dojechać. Nie ma żadnego oznaczenia. Nikt nie informuje o jakimś objeździe - mówi mężczyzna. Wczoraj do godziny 14 był on jedynym klientem myjni.

- Zaczyna mi brakować pieniędzy na opłaty i pensje dla pracowników. Po raz pierwszy od siedmiu lat brakuje mi na dzierżawę, a drogowcy bagatelizują sprawę. Widziałam, jak piją piwko pod stacją, zamiast pracować - skarży się pani Elżbieta. - Dzwoniłam do firmy drogowej, to mnie zbyli. Nikt nie potrafi mi powiedzieć, kiedy ten koszmar się skończy. I nikt nie tłumaczy, dlaczego nas nie ostrzeżono, że dojdzie do takiej sytuacji.

Co ciekawe, kiedy remont na odcinku ulicy Paderewskiego krzyżującym się z ulicą Wrocławską skończy się, nie wiedzą nawet sami drogowcy z Przedsiębiorstwa Drogowo-Mostowego w Słupsku, które przebudowuje drogę.

- To wszystko wina pogody. Wykopy zasypał śnieg i nie możemy ruszyć z robotą - tłumaczy Kamil Brzeziński z PDM, który nadzoruje przebudowę ul. Paderewskiego. - Do 15 grudnia powinniśmy skończyć roboty na tej ulicy, ale przy tych warunkach atmosferycznych to będzie trudne.

Kamil Brzeziński nie umie powiedzieć, kiedy dojazd do ul. Wrocławskiej zostanie udrożniony.

- Jeśli śnieg będzie padał przez dwa tygodnie, to tego nie zrobimy. Codziennie wyrzucamy go z wykopów, bo jeśli stopnieje i zaleje wykonaną robotę, będziemy musieli wszystko robić od nowa - nie ukrywa mężczyzna.

Dodaje, że jedyne, co mógł zrobić, to zmienić opis na znaku o zamkniętej ulicy Wrocławskiej, ustawionym przy ulicy Pomorskiej.

- Napisaliśmy, że jest przejezdna na odcinku czterystu metrów. Poza tym oznakowanie jest zgodne z projektem - kwituje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza