Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat „Las Villas” w słupskim teatrze (recenzja)

Daniel Klusek
Hanna Piotrowska bardzo przekonująco wcieliła się w rolę Violetty Villas. Aktorka, która w emploi ma głównie role komediowe, tym razem zagrała postać dramatyczną i bardzo skomplikowaną
Hanna Piotrowska bardzo przekonująco wcieliła się w rolę Violetty Villas. Aktorka, która w emploi ma głównie role komediowe, tym razem zagrała postać dramatyczną i bardzo skomplikowaną Krzysztof Piotrkowski
Dramat „Las Villas” wystawił w weekend premierowo słupski Nowy Teatr. W postać jednej z największych diw polskiej estrady wcieliła się Hanna Piotrowska.

Na tę premierę czekałem kilka miesięcy, od czasu, gdy Nowy Teatr ogłosił konkurs na sztukę o Violetcie Villas. Ostatecznie, co reżyser Piotr Sieklucki powtarzał wielokrotnie, powstał rodzaj impresji na temat wielkiej diwy polskiej estrady. Co ważne, słupski teatr zrealizował „Las Villas” w koprodukcji z krakowskim Teatrem Nowym, gdzie przedstawienie zostanie zaprezentowane za miesiąc.

Reżyser główną rolę powierzył Hannie Piotrowskiej. Jak mówiła aktorka w rozmowie z „Głosem”, było to dla niej niezwykle ciężkie wyzwanie zawodowe, również dlatego, że głównie była dotychczas obsadzana w rolach lżejszych. Hanna Piotrowska wykonała wielką aktorską pracę, przełamując zawodowy wizerunek, który przez lata utrwalił się wśród widzów. Bardzo wiernie i z wyczuciem ukazała postać Violetty Villas, z jej fobiami, wybuchami złości i agresji, a także z głęboką i szczerą wiarą.

Rozmowa z Hanną Piotrowską

No i ten potężny wokal, który sprawia, że na ciele pojawiają się ciarki. Przekonująca była również Bożena Borek, która zagrała opiekunkę diwy, kobietę bezwzględną, „złą”, a jednocześnie oddaną swojej gwieździe. Na uznanie zasługuje też Jerzy Karnicki, który stworzył postać charakterystyczną i zabawną, a jednocześnie pasującą do całości. Brawa dla Łukasza Błażejewskiego za scenografię - prostą, a wprowadzającą atmosferę nierealności, snu, omamu. Bo „Las Villas” nie jest biografią Violetty Villas. To nie reportaż z jej życia. To opowieść o niemożności pozbycia się kompleksów, o ciągłej potrzebie rozgłosu, o smutnym końcu wielkiej artystki. Warto zobaczyć ten spektakl już 8 października.

Oglądaj także: Rozmowa z reżyserem Piotrem Siekluckim

Oglądaj także: Hanna Piotrowska śpiewa piosenkę Violetty Villas

Las Villas
Autor: Tomasz Kaczorowski, reżyseria: Piotr Sieklucki, aranżacja: Paweł Harańczyk, scenografia: Łukasz Błażejewski, choreografia: Bartosz Serowik. Grają: Bożena Borek, Aleksandra Derda, Hanna Piotrowska, Igor Chmielnik, Adam Jędrosz, Jerzy Karnicki i Krzysztof Kluzik. Premiera: 23 września.

Czytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza