Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa spóźnia się z fakturami. Klienci mają pretensje

Zbigniew Marecki [email protected]
Pani Wioletta, która jest niepełnosprawna  i z mężem wychowuje niepełnosprawne dzieci,  do naszej redakcji trafiła zapłakana. Powodem były problemy z Energą, od której kupuje prąd.
Pani Wioletta, która jest niepełnosprawna i z mężem wychowuje niepełnosprawne dzieci, do naszej redakcji trafiła zapłakana. Powodem były problemy z Energą, od której kupuje prąd. Łukasz Capar
Pani Wioletta, która jest niepełnosprawna i z mężem wychowuje niepełnosprawne dzieci, do naszej redakcji trafiła zapłakana. Powodem były problemy z Energą, od której kupuje prąd.

- Ostatnią fakturę za prąd otrzymałam cztery miesiące temu. Nigdy nie miałam zadłużenia, więc poszłam do Biura Obsługi Klientów Energi przy ul. Tuwima. Tam dowiedziałam się, że mam do zapłacenia 560 złotych. Pani, która mnie obsługiwała, wypatrzyła to w swoim komputerze. Wtedy też usłyszałam, że z powodu zadłużenia mogę stracić licznik. Wyprosiłam, aby tak się nie stało, a w swoim banku zapłaciłam część oczekiwanej przez Energę sumy. Nie rozumiem, dlaczego tak poważna spółka tak długo nie przysyłała mi faktury i jeszcze chciała mnie ukarać - opowiada pani Wioletta, który przysięga, że do tej pory nigdy nie była zadłużona wobec Energi.

O wyjaśnienie tego zdarzenia poprosiliśmy Jakuba Duszę z biura prasowego Energi. Po kilku dniach weryfikowania informacji, które mu przekazaliśmy, powiedział nam, że Energa nie może potwierdzić wersji przedstawionej przez naszą czytelniczkę.

- Ta pani faktury otrzymywała. Zarówno w czerwcu i listopadzie ubiegłego roku, jak i w styczniu bieżącego roku. Dostała także wezwanie do zapłaty, bo faktury za czerwiec dotąd nie zapłaciła. Dlatego jest na minusie - powiedział nam Jakub Dusza.

Poprosiliśmy go więc o bezpośrednie skontaktowanie się pracowników Energi z panią Czechowską.

Jednocześnie poinformowaliśmy pana Duszę o innych sygnałach, które docierają do naszej redakcji w związku z opóźniającymi się fakturami oraz brakiem odczytu liczników.

- Mamy informacje, że nasz system komputerowy jest już na etapie stabilizacji. Mogę zapewnić, że klienci, którzy czekali na faktury nawet kilka miesięcy, otrzymają je. Zaległości są rozwiązywane. Na druk czeka już tylko kilka procent zaległych faktur - mówi Jakub Dusza. Potwierdził, że Energa będzie rozkładała na raty faktury, gdy będą wyższe od standardowych. - Jeśli chcemy sumę na fakturze rozłożyć na trzy raty, to można to zrobić przez telefon. W pozostałych wypadkach potrzebne jest pismo - mówi Dusza.

Natomiast w sprawie braku odczytu liczników twierdzi, że być może domownicy nie zauważyli, że w ich mieszkaniu działa już inteligentny licznik, bo Energa zamontowała ich bardzo dużo na terenie swojej działalności. Takie liczniki są odczytywane zdalnie. - W takiej sytuacji wizyta inkasenta nie jest potrzebna, aby odczytać licznik. Nasi pracownicy pojawią się tam od czasu do czasu, aby sprawdzić, czy urządzenie dobrze działa - dodaje rzecznik Dusza. Jeśli chcemy rozłożyć fakturę Energi na trzy raty, to możemy to zrobić telefonicznie.

Najczęściej czytane na gp24.pl:

 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza