Niedzielne zabawy w Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach

Natomiast w lipcowe niedziele w Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie będzie można pobawić się w baśniowej Dziecięcej Zagrodzie.

W ramach Dziecięcej Zagrody w muzeum w Swołowie organizatorzy przygotowali "Bajanie na sianie", czyli widowisko będące bajkową i muzyczną podróżą do pomorskiej Krainy w Kratę. Usłyszeć będzie można stare historie w opowieściach Jolanty Nitkowskiej-Węglarz, autorki baśni i książek popularyzujących historię Pomo­rza. W swych opowiadaniach autorka zawarła baśniową historię czterech tajemniczych przedmiotów, które odnaleźć będzie można w muzeum.
Podczas zajęć teatralnych, plastycznych, rzemieślniczych i muzycznych dzieci dowiedzą się, dlaczego czarownica podkrada gospodyni mleko, jak odebrać skrzatowi skarb, jak się ustrzec wilkołaka i jak złapać zmorę.

W Baśniowym Ogrodzie Zabaw na dzieci czekać będą rzeźbione koniki, kolorowe ptaszki, pchane gąski i szmaciane lale. Będzie też kiermasz zabawek, którymi bawiły się dzieci kilkadziesiąt lat temu.

Niedzielne spotkanie poświęcone będzie diabłom. Opowie o nich Martyna Rubinowska z grupy Baśnie Właśnie z Poznania. Natomiast warsztaty teatralne "Diabeł do zrobienia może być na szaro..." poprowadzi Adam Walny, aktor i reżyser.

W zabawach w muzeum w Swołowie będzie można uczestniczyć w każdą niedzielę lipca od godz. 11.30. Zajęcia potrwają do godz. 16.30. Natomiast o godz. 13 rozstrzygnięty zostanie konkurs "Baśniowa Kraina w Kratę. Wejściówki do muzeum kosztują 12 i osiem złotych.

Atrakcje dla dzieci i rodziców przygotowało również Muzeum Wsi Słowiń­skiej w Klukach. Tam w każdą niedzielę lipca i sierpnia bę­dzie się można wybrać na imprezę folklorystyczną "W niedzielę u Klicków".

W muzeum można zobaczyć odświętnie zastawione stoły, do jakich dawniej całymi rodzinami lub wspólnie z sąsiadami zasiadali Słowińcy. W jednej z izb zaaranżowano stół śniadaniowy z jajecznicą, deską wędlin oraz kromkami słowińskiego chle­­ba posmarowanego świe­­­żo ubitym w kierzance masłem. Turystów z pewnością przyciągnie roznoszący się po chałupie zapach zbożowej kawy, palonej w młyn­ku stojącym na rozpalonym piecu. Sąsiednie mieszkanie wita zwiedzających ułożonymi na stole kartami do gry w skata, w którego chętnie grywali mężczyźni w Klukach. W tej samej izbie zapoznać się można z techniką tkania krajek, czyli kolorowych wstążeczek, którymi kobiety obszywały brzegi sukni, zabezpieczając je tym samym przed przedwczesnym zniszczeniem. W zagrodzie szyte są ponadto sieci rybackie, a także odbywają się gry i zabawy dla dzieci. Najmłodsi turyści będą mieli okazję przekonać się, że nawet najprostsze, zupełnie niepozorne przedmioty, mogą dostarczyć mnóstwo świetnej zabawy.
W jednej z chałup skosztować będzie można wafli drożdżowych smażonych w żeliwnej formie, a także drożdżowych babek wypiekanych w chlebowym piecu. W izbie zastawiono stół dla gości, filiżanki i imbryczek z herbatą oraz ciasto i konfitury. W jednej z zagród moż­na natknąć się na akordeonistę, wygrywającego kaszubskie melodie i żywo rozprawiającego z sąsiadem. Nie zabraknie też tradycyjnego słowińskiego chleba ze smalcem i żuru.

Impreza w Klukach potrwa w godz. 10-16. Wejś­ciów­ki kosztują 12 i osiem złotych.